O mnie

przerwa

Witaj potencjalny czytelniku!

 
 
    Na wstępie wypadałoby powiedzieć coś o sobie, prawda? Jednaksfdfsdgsfgdfg nie zacznę od tego. Uważam, że ważniejszy ode mnie, jesteś Ty! Tak, Ty liczysz się tutaj najbardziej, cała ta strona powstała tylko dla Ciebie, dlatego właśnie w tym miejscu pragnę Ci gorąco podziękować za zainteresowanie i poświęcenie swojego cennego czasu na zapoznanie się z treścią, jaką pragnę Ci przekazać.
 
   Dopiero teraz przejdę do siebie. Cóż, narcystyczne popędy już mi się włączają, ale postaram się zachować obiektywizm w opisie. Nie napiszę, że jestem geniuszem i wiem wszystko najlepiej, a moja powieść powinna być bestsellerem, chociaż najważniejsza jest przecież pewność siebie. W końcu jak autor ma się sprzedać, jeśli nie wierzy w swoje możliwości? Wierzę, że we wszystkim należy zachować umiar, dlatego myślę, że wielu osobom powinno się spodobać moje subtelne połączenie przygody z fantastyką, polane soczystym humorem, odrobiną grozy i tajemniczości.
 
 
    Polecam się na teraz i na przyszłość!
 .
 

    Sir B. Angelna co dzień Beata Worobiec. Wiceprezes stowarzyszenia Anioły Wiedzy. Autorka trylogii przygodowej „Oko Kanaloa”, pieprznie męskiego „Nie dla Ciebie”, mrocznie obyczajowego „Prefekta”, owianej grozą „Niezapominajki”, pełnego humoru „Nie odwracaj kota ogonem” i kryminalnie erotycznego „Zamku z popiołu” oraz fantastycznego „Rubinowego Księcia”. Obecnie trwają prace nad kolejną szaloną opowieścią. Co z tego wyjdzie? Tego nie wie nikt, ale na pewno będzie sporo zabawy, czego można się spodziewać po pocieszno-sarkastycznej autorce i jej lekkim piórze.

   Przygodę z pisaniem zaczęła niemal 10 lat temu na Onecie, który niejednokrotnie wyróżniał i polecał jej wpisy. Świat blogów w ciągu pięciu lat zdążył ją poznać jako uosobienie spokoju – Angel. Kiedy jednak do tego nicku dodawało się Sir, przeobrażała się w twórcę romansów typu „Tak Jakoś Wyszło”, powieści przygodowych na miarę „Krwi Królów”, prześmiewczych komedii jak „Tłumacz mnie”, czy też fantasy, którym było „Green Square”. Pisane z różnych perspektyw, o różnej tematyce, poruszające wiele kwestii. To właśnie czytelnicy Onetu namówili ją do podjęcia próby współpracy z wydawnictwem. Teksty, które pisze, wyróżniają się niezwykłą lekkością i zawierają w sobie dawkę głupoty przekraczającą wytrzymałość normalnego człowieka. Treści niszczą inteligencję oraz resetują każdą pożyteczną wiedzę. Nikt z odwiedzających nie przeżył po przeczytaniu całości więcej niż 69 godzin (choć zdarzyła się fanka, która twierdziła, że przetrzymała 89, a umarła tylko przypadkiem).

Inni o autorce

„Nigdy wcześniej nie spotkałem drugiej tak inteligentnej gówniary”

~Jarosław Wilk (autor serii „Pan Wilk i..”)

.

„Beata Worobiec? Nie znam.”

~Krzysztof Ibisz (mag, który poznał tajemnicę wiecznej młodości)

.

„Twoje pióro wciągnęło mnie bardziej niż Piekara”

~Kamil z Wrocławia (czytelnik)

„Już w tym momencie wróżę jej świetlaną przyszłość”

~Marta z wymarzonej-książki (recenzentka)

„Przyjemna jak Dan Brown, a nie męcząca jak Bułhakow”

~Błażej z Poznania (czytelnik)

„Miau!”

~Uriel (Maine coon)