Na życzenie Wygrywającej, oto w pełni ciachowa notka!
Wielokrotnie widząc fajnego chłopaka mówi się o nim „ale ciacho”. Czasem to denerwujące nie tylko dla chłopaków, ale i dla dziewczyny, które mają inny gust. Zresztą każdy facet może się komuś spodobać i dla owej dziewczyny być wyjątkowy. To zbyt monotonne każdego nazywać ciachem, zresztą to już tak popularne określenie, że mi osobiście się znudziło.
Podział ciach powstał podczas jednej z szalonych imprez, a prezentuje się następująco:
Chłopaków dzielimy między innymi na:
Herbatniki
Czyli zwykłe ciacha. Herbatnikiem jest każdy chłopak, który ma w sobie coś, czego bliżej nie da się określić. Taki typ jest hipotetycznie przez wszystkich lubiany, ale nie specjalnie by się ludzie zmartwili gdyby nagle zniknął. W charakterze Herbatniczka można dostrzec wiele monotonnych wzorców, wiele stereotypowych zachowań i oczywiście każdy grzeczny Herbatnik nie wychodzi nigdy przed tłum. Nie ma specjalnie żadnych głębszych zainteresowań, żyje żeby żyć, tak po prostu. Chłopaki tego typu nie wyróżniają się absolutnie niczym. Są przeciętni do bólu zarówno jeśli chodzi o charakter, wygląd, a nawet kolor koszulki i skarpetek. (Dziwnym trafem piszę zagryzając herbatnika maczanego w herbacie xD)
Delicje
Pozornie delikatnie i nieciekawie. Gorzka czekolada w tym przypadku wcale nie kusi, a nie każdemu chce się pofatygować by dotrzeć do środka. Delicje nie obchodzi czy ktoś zechce go poznać czy nie. On ma swój świat, do którego wpuszcza tylko wybranych. Trzeba się nieźle postarać, ale zwykle dziewczynie się to opłaca. Delicja wymaga dużo zaangażowania, ale to co można uzyskać, żadna dziewczyna nie zamieni na innego. Dzielić pasje z Delicją to czysta przyjemność. Kiedy taki chłopak zobaczy starania z drugiej strony robi się bardziej otwarty i z chęcią wpuszcza do swojego świata. Równie szybko potrafi też dziewczynę z tego świata wyrzucić. Nie ma dla niego większej wartości, przecież on już ma swój świat.
Marcepany
Słodko, słodko, słodko… aż do znudzenia. Za słodko! Marcepany to chłopaki, którzy mają błędny sposób patrzenia na samych siebie. Porównywalni do Narcyza są w siebie zapatrzeni do wszelkich granic i nie trafiają do nich słowa krytyki. Wolą osobę krytykującą zastraszyć, zrugać za to, że powinna pilnować własnego nosa, niż zauważyć co ta osoba ma do powiedzenia. Z marcepanem nie porozmawiasz, jeśli już na czymś się zna to tylko na jednej znanej sobie dziedzinie, nie obchodzi go nic więcej. Dziewczyny zmienia jak rękawiczki, bo twierdzi, że może sobie na to pozwolić. W końcu jest taki „super”, że wszystkie go kochają. Kiedy trafi na opór odpuszcza obrzydzając sobie opierającą się, po czym dochodzi do wniosku, że po prostu byłby dla mniej zbyt dobry.
Jeżyki
Nie dość, że smakowite, oblane czekoladą z wierzchu, to niezwykle bogate również wewnątrz!Jeżyki zwykle są niedostępne dla przeciętnej dziewczyny, bo za dobrze znają własną wartość. Doskonale wiedzą, że podobają się wszystkim i każda może być ich. Nie są to puste przechwałki w stylu Marcepanu, oni naprawdę mają się czym pochwalić. Jeżyki potrafią zapewnić dziewczynie emocje 24 godziny na dobę 7 dni w tygodniu. Nie są wylewni w swoich uczuciach, ale gdy znajda dziewczynę godną siebie, nie poddadzą się dopóki jej nie zdobędą. Potrafią roztoczyć swój czar w mgnieniu oka i powalić prawie wszystkich. No właśnie, prawie wszystkich. Te, które mu nie ulegną już na wstępie Jeżyk bardzo delikatnie i sprytnie przekona do siebie i nie odpuści dopóki dziewczyna nie będzie jego.
Chłopaków można podzielić jeszcze na wiele innych grup według uznania smakoszek ;]
Że tak powiem… o swoich upodobaniach się nie wypowiem, ale zachęcam innych do podzielenia się opinią.
Z dedykacją dla wszystkich moich ciach.
Wasza wielbicielka słodyczy,
mmm jeźyyyki ;D najleżone bakaliami. ;DBecia ty… ;D zrobiłaś mi smaka xDa wiesz gdzie ja sie zaliczam? ;Dwszędzie XDDD[diary-of-jonas]
Sama sobie smaka narobiłam xD Ale obiecałam więc notka jest ;]
Tutaj wygodniej ;D
Ale masz pomysły xD
Bo mi się nie chce skakać ;P
Przy naszych zapędach, prędzej czy później trzeba będzie skakać…Zresztą powinieneś być przyzwyczajony po tym co się dzieje u Ciebie… ;]
Dałabys się, dała… i to bez większych oporów ;P
U mnie już mi się nie chce czasami na komentarze odpowiadać ;P
W ostatnim czasie nawet coraz częściej Ci się nie chce ;P
Bo jak widzę jakieś 3 nowe na ostatniej stronie to nie chce mi się odpowiadać, bo za mało, a jak widze powyżej 10 to mi się nie chce bo za dużo. I wychodzi na to, że nigdy mi się nie chce ;P
Wychodzi na to, że jesteś leń i tyle ;P
Nie, po prostu czasami jestem zmęczony ;P
Jasne, jasne… tłumacz się teraz zmęczeniem ;P
A Ty nie jesteś nigdy zmęczona? Ja np. teraz już czuję się wykończony. Byłem jeszcze z psem, pobiegałem trochę. Padam i fizycznie i psychicznie, ale na szczęście tej nocy się wyśpię ;)
Masz psa? Jakiego? Jak ja kocham czworonogi xDNie żeby nigdy, ale nocą czuję się wyjątkowo rześko. Tak sobie chciałam teraz wyjść, ale przywiązali mnie szalikiem do łóżka :/
Polski owczarek nizinny. Tortury na łóżku, ciekawe ;P
Hahaha, Tobie tylko jedno w głowie xDNa razie w łóżku torturuje mnie tylko kaszel…
Jak jedno w głowie. Chyba łóżko, ale chce mi się tylko spać :P
Tak, tak, teraz się wykręcaj spaniem…Tortury w łóżku… z kim ja rozmawiam xDCo to za tortury wymyśliłeś?
Ja? Chyba Ty ;PJa nawet w łóżku jeszcze nie jestem ;P
To Ty wspomniałeś o torturach, a nie ja ;PJa też nie jestem w łóżku, aczkolwiek pod kołdrą mi cieplej.
No to zmykaj spać jak chora jesteś ;)
Wyspałam się w dzień ;P
To i tak mało jak chora jesteś, ktoś tu musi dbać o Ciebie, do łóżka, już ;)
Oo jakie to słodkie, będziesz o mnie dbał od dzisiaj?No dobrze, ale znudziło mi się spanie w pojedynkę ;P
Jakbyś była zdrowa to może bym przyszedł. I nie idź dopóki mi nie powiesz ;P
Chodź, sprzedam C zarazka i wtedy wyzdrowieje!Mój brat jest już zdrowy, ja tez chcę..Oj no, nie dałeś się złapać w zasadzkę…Zdecyduj się, mam iść czy nie?
Powiedz mi i wtedy możesz iść ;P
A mogę najpierw iść, a potem udawać, że nie pamiętam? ;P
Tylko spróbuj! ;P
Mmmm… aż kusi żeby sobie teraz pójść… ;P
Nie radzę ;)
Dlaczego?
Możesz poznać gniew Oskarka ;)
A ty możesz poznać gniew Beatki… ooo bój się…
Tak, wystraszyłaś mnie.
No i bardzo dobrze ;D
Już kończę, bo mnie denerwujesz.
Kończysz, znaczy odpuszczasz? Boooosko :D
Znaczy będę czekał aż zatęsknisz za rozmowami ze mną.
I Ty twierdzisz, że nie jesteś podły?
Nie jestem. Jak już zmienisz zdanie to wiesz co robić. Tymczasem żegnam, Kochaniutka. I ciekaw jestem jak długo wytrzymasz ;*
To jest szczyt podłości! Wiesz, że długo nie wytrzymam!
Nie, ale próbować Ci nie zabronię ;]
Znam różne formy szantażu, manipulacji i sterowania uczuciami także nie miałabyś, kotek, szans ;P
Teraz to Ty nie masz ze mną szans, szantażysto podły. Twoje nikczemne sztuczki już na mnie nie działają.
Kiedyś już to mówiłaś i się nie sprawdziło ;P
Nigdy nie popełniam trzy razy tego samego błędu ;P
Jak to nie? Do 3 razy sztuka ;P
Nie wchodzi się trzy razy do tej samej wody ;P
Ty wejdziesz, zobaczysz ;*
Wolałabym jednak tego nie widzieć ;P
Nie zawsze mamy możliwość wyboru ;P
Ja w tym przypadku mam wybór ;P
Tak ci się zdaje ;P
Nie, ja to wiem ;PJak zwykle zresztą.
Taaa ;P
Wiem, że mój geniusz Cię powala ;P
Tak, jak zawsze, ale powiedz ;P
Zdjęcie ;*
Hehe… Już mnie powoli zaczynasz denerwować.
To chyba dobrze. Używam twojego sposobu ;*Nawet nie wiesz jak wrzałam przy naszej wcześniejszej rozmowie kiedy role były odwrócone.
Wrzałaś… Hehe fajnie.. o to mi chodziło ;*
To nie było ani trochę zabawne, mało kto potrafi mnie wkurzyć do tego stopnia. Czuj się wyróżniony, masz honorowe miejsce na mojej czarnej liście.
Tak się właśnie czuję ;PDla mnie przyjemnie jest widzieć czy wiedzieć, że ktoś przeze mnie gotuje się ze złości ;P
Taaa… zapewne boskie uczucie, poda kreaturo.
Kicia, za co? Nie mów tak do mnie. Tak się odwdzięczasz za to, że taki dobry jestem dla Ciebie?
Dobry będziesz jak wyślesz zdjęcie. Na razie jesteś podły i niefajny, bo się mną bawisz.
Podły i niefajny to dopiero mogę być.
Nawet mnie znowu nie próbuj zastraszać, nie bawię się w twoje oschłe gierki. Nie bawi mnie to.
Ja Cię nie zastraszam, to tylko groźba ;)
Grozisz mi?!
Interpretuj to jak chcesz.
A można to jakoś inaczej interpretować? To była wybitna groźba…Pójdę z tym do sądu, groźby są karalne ;P
A jechałaś kiedyś w bagażniku przez las?
Eee… nie. Czy to jest kolejna groźba?
No to się przejedziesz.
Aaaaaa!!! Przez Ciebie będę się bała w nocy spacerować!
Okej, to moja ostatnia wiadomość, najdroższa, miłego podejmowania decyzji ;)
Jejku, jak miło po tych wszystkich platynkach itp. itd. usłyszeć wreszcie, że jestem dla Ciebie wszystkim. Teraz mogę poczekać ;]
chciałabym taką jeżynkę! jestem zauroczona twoim blogiem. Zajrzyj do mnie. http://www.domixinwonderland.blogspot.comco prawda dopiero zaczynam, ale każdy nowy czytelnik jest dla mnie wielką motywacją!
jezynkę??? Okeeeeeej
Hehehe, bardzo interesujące podziały xDa ja chyba trafiłam na takiego jeżyka ; xszkoda tylko że nic z tego nie będzie, eh.bardzo ciekawa notka :Ppozdr.[mweezy][but-dont-tell-anyone]
Nie skreślaj swoich szans u niego, zrób coś żeby się Tobą zainteresował ;]
Oj, to ja muszę sobie wszystko dokładnie przekalkulować jakim typem jest Łukasz ;pBo musi się do którejś z tych grup należy i coś czuje, że z tego coś będzie.Bo już tak jakby zmniejsza się między nami dystans. Bynajmniej ja tak uważam xDA poza tym narobiłaś mi smaku tą notką xPCzekam na następną wpis^^Sto Całusów:*Panna_Tajemnicza
I do czego doszłaś? Którym typem jest Kiecuś? ;P
Doszłam do wniosku że jest Jeżykiem xD
W jego przypadku stawiałabym bardziej na Delicję ;]Wszyscy nie mogą być jeżykami!
Po głębszym przeanalizowaniu jego charakteru i osbowości to muszę Ci przyznać racje
A widzisz, ja zawsze mam rację… a podobno to Ty znasz go dłużej.. ;P
Nom znam go już prawie od dwóch lat xD Bo w podstawówce nie gadaliśmy ze sobą za często. Co ja mówię, wgl ze sobą nie rozmawialiśmy xD
A ja? W ogóle go nie znam tak naprawdę xDA wiem o nim więcej niż Ty ;P Wstyyyyyyd.
Nie martw się ja go poznaje. A jak zostanie moim mężem to już będę wiedziała o nim prawie wszystko xD
Jeśli będziesz wiedziała o nim wszystko, to Ci się znudzi ;P
Więc będę wiedziała PRAWIE wszystko ;p A PRAWIE robie wielką różnice xD
Jeśli da Ci się poznać ;]
Już ja zrobię tak, aby dał się poznać ;p
Co to za tajemne sztuki? Naucz mnie^^
Nie wiem, ale już chciał abym mogła go denerwować na gg, ale musi się uczyć. Ale zgodził się na molestowanie w szkole xD
Molestowanie w szkole? Aniu, wstydź się… ;PTo już lepiej molestuj go po szkole xD
Też o tym myślałam, ale wiesz, specjalnie wrócę z nim, żeby go pomęczyć ;p
Taaa… a wracając zaciągniesz niewinnego Kicusia w krzaki i bezwstydnie go wykorzystasz ;P
Nie jestem az tak bardzo zboczona xd A po drodze nie ma krzakow. Sa tory kolejowe xD
Dobra, nie wnikam w to co chcecie robić na torach kolejowych.. wolę nie używać wyobraźni xD
Nie wykorzystałam go bo ja wracałam po 9 godzinach a on o 2 godziny wczęścniej:/
Urwał się wcześniej?
Nie…Ja musiałam jeszcze zostać na zajęciach korekcyjnych.Ale za to razem jutro będziemy modlić się w kościółku:D
Kobieto… bój się Boga…Chcesz go molestować w kościele?! xD
A czemu mam go akurat molestować, ja się z nim tylko grzecznie pomodlę xd
Mhmmmm…. już ja znam to twoje „grzecznie” xDTy niedobra…
Nie jestem aż tak zboczona xd Mam swój honor. A dziś gadał na mnie, że jestem gejem xd
Ja tam oficjalnie się przyznaję do tego, ze jestem gejem… no cóż, wolę chłopców ;PP
No ja też wole chłopców. Więc jakby logicznie do tego podejść, to jesteśmy damską wersją geja xD
No widzisz, czyli wcale Cię nie wyzywał… on po prostu stwierdzał fakt ;P
Nom, rzeczywiście ;pI przepychałam się dziś z nim przed angielskim i w sali od polskiego xD
A zapomniała bym, wydra jedzie na wycieczkę, a miała nie jechać:/
Przepychałaś się z nim?Oj dzieci… ;P
Ale to on zaczął, gdy przypomniałam mu, że dał mi się denerwować ;p
Olej wydrę… ona nie ma szans ;P
Może masz racje, ale po tym śnie co mi się przyśnił to ja się boje:/
A co takiego Ci się śniło?
To był bardzo realistyczny sen. Śniło mi się jak Łukasz zaprasza mnie na swój ślub z Klaudią.
Eeeee tam, zapomnij o tym, to tylko sen…Mi się śniły wakacje w jednym ośrodku z moim fizykiem xDBrrrrr…. przez ten głupi sprawdzian, koleś zaczyna mnie prześladować po nocach!
Ale zapominasz, o tym, że niektóre moje sny się spełniają. A ja nie chce aby ten sen się spełnił x(
Skup się lepiej na tym, żeby ten wiesz który sen się spełnił, to wyjdzie wszystkim na dobre ;D
Ale który, bo już się gubię w tych snach^^
Mówię o tym w twoim pokoju xDTym fajnym z nim i ze mną… i oświadczynami xD
A ten, pierwszy z pierwszych?Będę się starała, ale nie obiecuje, że się spełni na 100%
Czasem starania liczą się bardziej niż efekt ;*
Masz racje
No jasne, w końcu to ja^^
Dokładnie, bo to ty i drugiej takiej osoby nie ma:**
bo aj to jestem jedyna w swoim rodzaju ;D
Hehe, dokładnie^^A pana Zajączka nie było dziś w kościele bo niemota zaspała xD
Ale z tego co wiem, nie próżnowałaś ;P
Wypraszam sobie, byłam u spowiedzi, więc jestem czysta ;p
To nic nie znaczy, grzesznico ;P
Ale ja nie grzeszę tak jaik Nizioł czy Razum xD
A jak oni grzeszą?Pisz na końcu komentarzy bo nie chce mi się przerzucać tylu stron:/
hm… ja aktualnie jestem na etapie Jeżyka ^^ jutro się okaże ;> a Ty Betty narobiłaś mi ochoty! :hahaha: i nie myśl sobie, że nie wiem, co sobie myślisz, bo ja wiem, co Ty myślisz i wiem też, że Ty wiesz, że ja wiem, że Ty wiesz! xd
Zbyt skomplikowane xDAle ja wiem, że Ty o tym wiesz xDHaha, teraz wszyscy maja smaka^^
Ciekawy podział xD Mi niestety przypadł do gustu taki jeden Jeżyk i sądzę.. nie, ja wiem, że nic z tego nie będzie.. On jest wyjątkowy, nie to, co ja. No cóż, takie życie.
Same fanki jeżyków… ciekawe…Dlaczego nic by miało z tego nie być?
Jesteś genialna (drugi raz Ci to już mówię)!!!!…!!!…!!!!…!!!!…!!!! Genialnie Ci to wyszło… Genialnie podzieliłaś i opisałaś ciacha! Podoba mi się sposób w jaki to napisałaś, tak lekko, z humorem. Aż ma się ochotę na coś słodkiego. Z całej czwórki jako ciastko wybrałabym jeżyki, bo je ubóstwiam, a jako faceta również jeżyki, bo lubię wyzwania i pewność siebie (choć nie przesadną) u innych. Uwielbiam czytać o wszelkiego rodzaju podziałach. Ahhhh jeszcze raz to powiem! Wyszło ci GENIALNIE!!!! ;)I dziękuję, że napisałaś tą ciasteczkową notkę, jeszcze ta wzmianka o mnie na początku – jestem zaszczycona ;D ;D ;D[ zagramy ]
Planowałam napisać coś w tym stylu już jakiś czas temu, a podczas rozmowy mi o tym przypomniałaś ;]Heh, same wielbicielki Jeżyków xDLubię pisać lekko i z humorem, ale do takiego pisania potrzebny jest lekki temat jak… podział chłopaków xD
Hah, na coś się przydałam ;D
No i spodziewałam się tu fanek jeżyków ;D
A ja się spodziewałam bardziej różnorodnych upodobań xD
Nie, ostatni typ wbrew pozorom jest przedstawiony w najlepszym świetle.
Starałam się być obiektywna. Ostatni typ po prostu ma najwięcej do zaoferowania ;P
Zdaje się być najrzadziej spotykany, więc i najbardziej pożądany.
Ahhh.. te jeżyki^^Coś w sobie mają.
Tak, to jest to coś czego szukamy ;p
Nie wszyscy lubią jeżyki, są też wielbicielki herbatników ;PI Delicji tez by się znalazły… :D
Łączysz w sobie przyjemne z pożytecznym^^
Czy przyjemne to nie wiem ;P
Bywasz nieprzyjemna?
Zdarza się czasami ;D
Jakoś ciężko w to uwierzyć ;P
Hehe, to chyba dobrze ^^
Jeszcze mi się nie pokazałaś ze złej strony ;]
Mmm… Wszystkie ciacha są pyyyszne! xDD Zastanawiam się gdzie zaliczyć czekoladę, budyń i colę(chłopaków, których nazywamy jak jedzenie, żeby nie dowiedziały się osoby niewtajemniczone) … Hihi. Notka super! ; D
Haha, jeszcze nie spotkałam się z opisywaniem chłopaka jako budyń czy cola xD xD xD
Aczkolwiek ja bym dodała jeszcze więcej rodzajów ciastek. Pierniczki, yeah! btw, osobiście chyba nie mam specjalnych wymagań. Lubię wszelkie słodycze ;dRany, ale mam ochotę na ciastka teraz.
Ja tez lubię wszystkie i wspominałam, że można by panów podzielić na więcej rodzai ciach ;]
No, no, no…
Jak zwykle rzeczowo i na temat…
Inaczej nie potrafię ;P
Ehhh… co ja się z Tobą mam… Mógłbyś chociaż raz spróbować.
a co mam pisać? Jakby mi się nie podobało to bym coś napisał ;P
Wnioskuję z tego że wszystko co napisałam Ci się podoba ;P
Może być ;p
Z Twoich ust to jak „bardzo mi się podoba” ;P
Tak, „bardzo mi się podoba” u przeciętnego człowieka. Ja wyżej ustawiam poprzeczkę ;P
Ale i tak Ci się podoba, więc chyba jest nieźle ;]
No nie. Też bym sobie coś znowu podzielił…
To sobie podziel ;PJa bym sobie coś o dzieleniu poczytała ;]
A co byś chciała przeczytać? Podział czego? Jak mi się spodoba to będzie notka z dedykacją ;P
Hmmm… osobiście najbardziej mi się podobały Twoje notki o kobietach… one były takie jakieś inne, fajne… a co do podziału… hmmm… sama nie wiem ;P
Łe to nie będzie podziału ;P
A co będzie? ;D
Mam pewien pomysł, bliski Ci temat. Myślę, że przyjemny, tylko nie wiem czy dam radę się za to dzisiaj zabrać, jakoś tak słucham muzyki, siedzę wygodnie i za dobrze mi ;P
Bliski mi temat? Oooo to fajnie się zapowiada. Rusz się! Moja wyobraźnia już pracuje na zdwojonych obrotach… chcę zobaczyć dzisiaj ta notkę ;P
Nie nastawiaj się na nic zaskakującego, bo jeżeli coś napiszę to będzie to bardzo spokojne i wręcz nudne, ale taki mam nastrój dziś. Za to gdybym pisał coś dzień, czy dwa dni temu – z pewnością byłoby mniej spokojnie.
A co się działo z Tobą dzień, czy dwa dni temu, że miałeś mniej spokojny nastrój?
Hehe, ja się z takich rzeczy nie spowiadam na blogu. W każdym bądź razie już rozładowałem emocje.
Wyspowiadaj się na gadu lub mailu ;P
Nie mam takiej potrzeby ;)
Ale może ja bym chciała to wiedzieć mimo twojego braku potrzeby? ;PAleż ja jestem ciekawska… napisz notkę może to odciągnie moją uwagę xD
Może kiedyś ci powiem. Właśnie myślę, pisać czy nie pisać? Nie wiem, nie wiem…
Pisać, czy nie pisać…? Oto jest pytanie.Prostszego być nie mogło.Pisać!
Hehe jak mi powiesz co o mnie mówiłaś ;P
To nie pisz ;P
Tylko sprawdzałem co powiesz, i tak napiszę ;)
No i dobrze :DMówiłam, że już się nie dam.
Jakbym się bardziej postarał to byś się dała ;P
Hmmm… nie, na pewno nie ;P
Wspomnieniami mi tu zawiało, Beatko. Wspomnieniami i Delicjami. Niestety fascynacja tym typem ciacha nadal mi nie przechodzi. I nie żałuję… ;)Notka świetna, wiesz o tym. A jakże miło się ją czytało, wspominając co nieco.:D
A jak mi się miło pisało wspominając Bułgarię… hehe, oj działo się działo…
Po tej notce marzy mi się jeżyk. Tylko gdzie takiego znaleźć? W ogóle fajny pomysł na podział.www.zlotachwila.blog.onet.pl
Jeżyki są wszędzie!Podział w moim otoczeniu dość dobrze znany, aczkolwiek nie każdy chłopak się domyśli o co chodzi ;]
hahaha. xd nie wiem czemu, ale jak tylko zaczęłam czytac o jażykach, to przed sobą miałam obraz Joe Jonasa. xd czy Ty też. ? xd no tak. z tego by wynikało, że Herbatniki najlepsze. ! i ja też właśnie jednego jem. [ hahaha. ;d ] a marcepany i delicje… bleh, nienawdz e marcepanu… jest taki słodki, że az muli. ;P Jeżyki potrafią zapewnić dziewczynie emocje 24 godziny na dobę 7 dni w tygodniu. hahahahahahah. xd nie chcesz wiedzieć, jak mi się to skojarzyło, oj nie chcesz. ;P notaka jak zwykle świetna. ;d czekam na dalsze Twoje rozmyslenia. ;******
Tobie zapewne skojarzyło się tak samo jak i mi xDPisząc nie miałam przed oczami nikogo… widziałam tylko te kuszące herbatniczki i herbatkę… no i paczkę chusteczek xD
Z życiem kochana, z życiem ;*niezły podział naszych ulubieńców, niestety często są to tylko idioci, którymi trzeba posterować odpowiednio. pech też taki, że czasem trudno się przemóc i złapać za sznurki ;*u mnie nowa ;*
Nie wolno patrzeć na nich tak pesymistycznie, oni się czasem starają ;]Często same starania znaczą więcej niż wyniki. ;]
może, ;]apropo, co może zrobić ta dziewczyna? xdem, dasz mi swoje gadu?;>
Zaintrygować go, zaciekawić swoją osobą… trzeba mieć wyobraźnię!Jasne, że dam: 6476706
mówisz? cóż, sama nie wiem, jak Ci opowiem, to zobaczysz. ;p
Czekam ;]
Jeśli chodzi o słodycze, uwielbiam marcepan, ale co do chłopaków – mój ulubiony typ to delicje… mmm ;] Haha, też kiedyś robiłyśmy z kumpelami podobny podział! :)[hiszpanska-kolysanka]
No, nareszcie jakaś odmiana po samych jeżykowych fankach…Często się takie podziały robi… według uznania^^
Mmmm… słodka ta notka.Mogłabyś mnie informować o nowych? Było super ;))Ciekawie piszesz i tak… oryginalnie. Bo kto by wpadł na pomysł podzielenia facetów według ciastek ;DPozdrawiam.unusuall.blog.onet.pl
Zdziwiłabyś się jak wiele osób dzieli chłopaków na ciastka xD
Mmmm… słodka ta notka.Mogłabyś mnie informować o nowych? Było super ;))Ciekawie piszesz i tak… oryginalnie. Bo kto by wpadł na pomysł podzielenia facetów według ciastek ;DPozdrawiam.unusuall.blog.onet.pl
Ha, a ja dodałabym jeszcze jeden rodzaj. A mianowicie kawowe ciasteczko z bitą śmietaną, które jest tak pyszne i kaloryczne, aż na samą myśl robi się niedobrze i równocześnie ssie w środku z chęci pożarcia owego ciastka.Jestem monotematyczna ewidentnie. Że tak to nazwę mam głód fenyloetyloaminy. A podział i tak mi się podoba, niezmiernie trafny :d
Tak, tak… moja ulubiona wielbicielka wszystkiego co kawowe xDJak tam z twoim ciachem?
Becia, bo oni są nazwani od naszych upodobań smakowych. Ja mam zawsze, ale to zawsze ochotę na czekoladę mleczną, moja kumpela na colę, a jeszcze inna na budyń waniliowy. Od środy powtarzam, że chcę czekoladę mleczną, a moja kumpela z klasy przyniosła mi dziś czekoladę milkę i mówiła, że jutroo też mi przyniesie. xD
MMmmmmmm… jak ja lubie Milkę… to chyba moja ulubiona czekolada :D
Tak, tak. Siedziałam sobie koło sali przed matmą i nawijam o czekoladzie, a ona coś takiego : `O Lucuś, mam dla ciebie czekoladę` i dała mi tę dobrą milkę, którą się z dziewczynami podzieliłam i nic już nie zostało. xD Mhmm. A czeko stał dziś na tyle blisko, że NaCia uznała to za pierwszą randkę. xDDD
Haha, nie ma to jak pierwsza randka, z której chłopak sobie nawet nie zdaje sprawy xD
W takim razie ja jestem zakalcem.Dziękuję za odwiedziny komentarz na 9wrzesnia. Pozdrawiam.
Haha, skąd ten pesymizm?
To nie pesymizm, to fakt. Nie podobam się dziewczynom, to jak mam się nazwać?
Skąd wiesz, że się nie podobasz?Nie wiem jak miałbyś się nazywać, nie znamy się jeszcze ;]
Skąd wiem? To się czuje. To się widzi.
I co takiego widzisz, drogi Tomaszu?
Brak jakiegokolwiek zainteresowania, Aniołeczku.
Może nie dostrzegasz zainteresowania? Dziewczyny zwykle się z ty nie afiszują, wolą raczej wzdychać w ukryciu. Może do Ciebie tez wzdychają? ;P
Nie mydl mi oczu, kochanie. Bo mnie pieką.
To Ci je potem przemyję ;]Spójrz na świat optymistycznie, na pewno nie jest tak, że żadnej się nie podobasz, może właśnie podobasz się tylu dziewczynom, że żadna nie odważy się o tym mówić, w obawie o odrzucenie?
I co mi z tej wiedzy?Zresztą, w tej chwili mi nie zależy. Mam maturę, mam studia.
Ooo Ty tez przed maturą? Co zdajesz?
Polski, angielski, matmę, historię i wos.
UuU historia i wos, powodzenia ;]
Dzięki. A Ty?
Polski, matma, angielski + matma i fizyka w rozszerzeniu, będzie ubaw xD
Ciachowy podział… i to dosłowny;] Ale nie! Nie będziesz mnie kusić ciasteczkami! A teraz chce mi się jeszcze bardziej… Nie! Później… później… jak pójdę spać… później… Osz kurcze… właśnie wróciłam przed laptopa z dwoma ciastkami maślanymi z polewą karmelową… A jednak pokusa wygrała… tym razem xD
Ala, opanuj pragnienie! Później! Tak sobie mów xD
Za późno xD Ale warto było… mmm…
Ahhh.. te ciacha… tak kuszą xD
Ala lubi ciacha xD I do jedzenia i do oglądania xDxDxD
Po prawie trzech latach znajomości już to wiem xD
He he xD To już trzy lata? O kurcze, no fakt… przecież jesteśmy w trzeciej klasie xD To przez te ciastka… za słodkie na myślenie…
Haha, jasne, to wszystko wina ciastek xDTrzy lata, uwierzysz? Minęło tak szybko…
No właśnie… Za szybko;/ Ja chcę to jeszcze raz… Nie chcę iść na studia! Ale wiesz co? Fajnie, że jeszcze nie muszę się z tobą żegnać… Że jeszcze przynajmniej przez ten rok będziemy się widzieć. wiem, wiem, egoistka ze mnie xD Chcesz wiedzieć co było w piątek na lekcjach?
Jasne, że chcę ;]
Więc tak… na polskim sprawdzian był banalny! Wszystko było testowe, tylko trzeba było opisać futurystów lub drugą awangardę + przedstawicieli. Najlepszy był jej tekst pod koniec lekcji :”Coś mi się zdaje, że tracę nad wami kontrolę, więc zbieram.” Ej sorry, ona straciła tą kontrole już na początku. Przez cały sprawdzian można było sobie swobodnie przekazywać odpowiedzi xD Na angielskim mówiliśmy o kolejnym czasie, a na fizyce zaczęliśmy nowy dział. Sprawdzian będziemy pisać we wtorek, albo w środę, bo dużo osób na nim nie było. Z tego co wiem to pierwsza strona była prosta. Trzeba było zaznaczyć „prawda/fałsz”, narysować jak się odbija światło w soczewkach, coś tam o krótkowzroczności i dalekowzroczności itp. dalej to były zadania otwarte, ale głównie na wyprowadzenie wzorów. Ogólnie sprawdzian był na 16 pkt. Ale się cieszyłam, że nie musiałam go w piątek pisać^^A na matmie robiliśmy zadania z prawdopodobieństwa i sprawdzian jest w środę, bo w poniedziałek jest z niemca. A my zostawiłyśmy podręcznik w szafce!!! to będzie masakra…;/;/;/A z religii sobie poszłam, bo już mi się przykrzyło i jeszcze naszedł mnie dołek;/ Nie mogłam już wytrzymać! No, to by było na tyle;] Masz jakieś pytania?
To chyba zasadniczo dobrze, że wszystko było testowe.”Coś mi się zdaje, że tracę nad wami kontrolę, więc zbieram.” Hahaha, kobieta zasługuje na Nobla xD Naprawdę xDOoo to sprawdzian z fizyki będe pisać z wami ;]Ale… w środę to kiedy?Kolejny sprawdzian z matmy?! Ale przecież przed chwila dopiero był!Tez Cię dołek złapał? Ja dzisiaj strasznie zamulam :/Pytania? Chyba nie… nie mam siły nad nimi myśleć… choroba mnie męczy.
Oj to widzę, że nie jest najlepiej…Nom, jakoś tak dołek przyszedł… i wraz z rozpoczęciem weekendu odszedł. Nie wiem, jak dokładniej wygląda sprawa z tym sprawdzianem. Jak będzie w środę to chyba na godz.wych. może być też we wtorek. Ale tamten sprawdzian z matmy był taki powtórkowy do matury. Teraz robi z tego co było niedawno. Ale już nie dzielone na podstawę i rozszerzenie. To się kuruj;]
Za dużo tych sprawdzianów ostatnio… ehhh….Nie jest dobrze.A Tobie już przeszło? Ooo to fajnie ;]
A no… kategorycznie za dużo;/ Nie mogę się doczekać jak to się już skończy… To będzie naprawdę coś pięknego… Dołeczek przeszedł, ale ślad po nim pozostał…
Jaki ślad?
Taki, w którym łatwo będzie wykopać kolejny dołek xD
Kolejnego lepiej nie kopać ;]
U mnie łopata jest trudna do okiełzania xD Czasami kopie nieoczekiwanie… Ooo, jaki ładny nagłówek;] Podoba mi się^^ Ale jestem zmęczona;/ Wczoraj sobie zaszalałam i czytałam książkę do czwartej rano xD Musiałam poznać zakończenie… A jak się dzisiaj czujesz?
Czuję się… niezmiennie. Chyba jakaś przedwiosenna depresja mnie dopadła, bo nie mogę nic napisać, a „Krew Królów” leży i kwiczy… :/Co do nagłówka… mi się wcześniejszy podobał, a to zdjęcie podesłał mi Oskar. Niech się cieszy, że wyszło na jego ;PCo takiego ciekawego czytałaś?
No to teraz mam nadzieję, że wiosna szybko przyjdzie żeby ta twoja depresja minęła;] Tamten też mi się podobał, a nawet bardziej, ale ciekawie jest kiedy są takie zmiany;] Czytałam.. ach czytałam… takie romansidło typu książki Jane Austen. Niby banalna historia, ale jednak nie mogłam się od niej oderwać… Dawson Smith Barbara – „Kopciuszek”. Mówię ci… sceny erotyczne są takie, że cała się trzęsłam czytając te momenty… Ale oczywiście HMW nie pobiło xD Chociaż… czy ja wiem…
Ala.. ty czytasz Harlequiny?! xD xD xDNo nieźle… wiesz, erotycznych scen z HMW nic nie pobije, zwłaszcza jeśli chodzi o sytuacje i obsadę ;P
To jest mój pierwszy przeczytany Harlequin xD I jestem nim zachwycona… Ale to może dlatego, że trochę mi brakuje tego w realu? Nie wiem… Ech te romanse… co one robią z wyobraźnią…
Brak Ci takich scen w realu?Ala, tobie trzeba chłopaka xDI to szybko xDZakręć się wokół Patryka, on Ci takie sceny zapewni xD
Spadaj… To jasne, że nikt nie chce być sam, ale mnie nie chodziło o takie rzeczy xD Mówiłam ogólnie…
Haha, jasne…. skoro tęskno ci do scen z Harlequinów to naprawdę potrzebujesz chłopaka xDChociaż… nie powiem, mi też by się ktoś przydał^^
Tu nie chodzi o sceny… O samą fabułę i bohaterów. W tych książkach ciągle powtarza się ten sam schemat. Jest dziewczyna, która wydaje się brzydka i odpychająca i jest facet… przystojny, bogaty i w ogóle książę pod każdym względem. Zawsze ta brzydka na koniec żyje z księciem. Po prostu ja w tych brzydkich starych pannach widzę siebie… z tą różnicą, że księcia nie ma. Zachwycam się tą powieścią, chociaż wiem, że mi podobna historia się nigdy nie przytrafi! To jest tragiczne… Nie, stop! Co ja za durnoty wypisuję… Już mi całkiem odbiło… Będziesz jutro w szkole?
Alu, książę się znajdzie. Nie zapominaj, że każdy z nas ma swoją bajkę. Każda dziewczyna jest swojego rodzaju księżniczką, a chłopak księciem, tylko… czasem bajki rozciągają się w czasie, mają skomplikowaną fabułę, czasem coś idzie nie tak jak powinno, ale jeśli tylko uwierzysz w szczęśliwe zakończenie, to zobaczysz, ze takie tez będzie. Wszystko się kiedyś ułoży, bo nie może być tak, że kogoś się ciągle kopie, a innego chwali. Ty też masz swoją bajkę, bajkę pisaną na brudno przez przeznaczenie, dopiero Ty osobiście, swoimi działaniami piszesz właściwy tekst tej bajki. Od Ciebie wszystko zależy. Ala, nie jesteś brzydka, jesteś pięknym łabędziem, a nie brzydkim kaczątkiem, którym byłaś wcześniej. Znamy się już trzy lata, ja tez mam oczy ;]Tak, będę jutro.
Dzięki^^ Jak zwykle można na ciebie liczyć. Kolejny dołek zakopany xD Widzisz? Moja łopata znowuż sobie wymyśliła kopanie. Masz rację… Chociaż z tymi ostatnimi zdaniami to się chyba nie zgodzę xD Będziesz? To super;D Trzymam cię za słowo;*
Postaram się nawet nie spóźnić na religię ;]Cieszę się, że moje słowa Ci pomogły.Uważaj z tą łopatą, bo jeszcze się zakopiesz ;P
Kiedyś może i mnie zakopie xD Pożyjemy zobaczymy…No i się postarałaś, przyszłaś przede mną;P Jutrzejszy dzień to będzie masakra… Nie mogę się doczekać środy xD
Tak, oby do środy…Przeżyć wtorkowy wos, fizyke i wok, a potem to już z górki ;]
Hmmm… w sumie to nie wiem jaki rodzaj ciacha mi odpowiada… Na pewno nie jeżyki… szczerze mówiąc to nie przepadam za nimi;P Tak samo jak za marcepanami. Ale z herbatnikami przesadziłaś. Mnie bardzo smakują. Idealnie nadają się do herbaty i w ogóle wszystkiego, więc facet też mi się tak kojarzy… do wszystkiego xD Delicje też są całkiem całkiem atrakcyjne… W środku kryją słodką niespodziankę, tylko dla wybranych xD podoba mi się… Fajnie byłoby dostać się do środka jako jedna z nielicznych xD Podoba mi się notka… mimo, że pokusiła mnie do zjedzenia dwóch pyysznych ciastek xD
Bo każde ciahco tak naprawdę coś w sobie ma ;P
Dobra podsumowanie xD I racja… każde ciasto jest na swój sposób dobre;] nawet jeżyk. A faceci też ujdą xD
Jeżyk kojarzy mi się najbardziej z Ori’m xDTo on pierwszy został przechrzczony na jeżyka w Bułgarii xD
Acha xD To się naprawdę nieźle bawił z wami… Może kiedyś tam przyjedzie do Polski na wakacje xD Ech, te wakacje… już mi pachnie nimi;D
Mmmm… Ori w Polsce… to by było coś…Nie, ten leń się na pewno nie pofatyguje ;P
a ja lubię herbatniki, może są zwykłe, ale ja też jestem zwykła, więc do siebie pasujemy
Ty jesteś akurat bardzo niezwykła ;]
phi… a co we mnie niezwykłego?
Wszystko ;P
wooooow! geniusz! to jest boskie! wstaw to tutaj!
Eeee…. nie, nie chcę żeby ktoś to zobaczył xD
ale to jest boskie!
Nie!
jak uważasz, ale według mnie powinnaś gdzieś to wstawić
Raczej się wstrzymam ;]
A mnie, do której grupy byś zaliczyła? :D
Hmmm… myślę, że coś a la Delicja ;]
Hehe, jeszcze mnie posądzą o przywłaszczanie sobie cudzych zdjęć ;P
Myślę, ze tej anorektyczce to nie będzie przeszkadzać ;P
Nie wiem, nie wiem ;P Ładne nogi ma ;D
No jasne, Ty tylko na nogi patrzysz… właśnie ma za chude…Popadnę przez nią w kompleksy.
Przestań. Nie tylko ona ma ładne ;P
Zaraz mi zaczniesz wymieniać wszystkie modelki, które też mają ładne?No Ty chyba koniecznie chcesz mnie w te kompleksy wpędzić… a zwykle trzymam się od nich z daleka.
Nie modelki miałem na myśli. Spadam spać. ;))
Aaaaa, czyli, że kogo? Mnie? ;PSłodkich snów ;*
Może. dobranoc ;)
Może? A kogo innego jak nie modelki i nie mnie? ;P
[SPAM]Tworzysz grafikę i potrzebujesz baz do ikon wykonanych z nietypowych sesji zdjęciowych? Jeśli tak, zapraszam na http://www.IKONARIUM.blog.onet.plJeśli nie tolerujesz spamu to usuń ten komentarz :)pozdrawiam![SPAM]
Nie potrzebuję, mam Oskara, który mi podsyła zdjęcia ;PP
Mmmm…. mam ochotę na jeżyki!
A ja mam ochotę na pyszny serniczek, który przed chwilą zrobiłam^^Mmm… ale pachnie…
Haha! Ale ciacha! Nie moge się zdecydować… Może po prostu wolę żelki?xDA mam pytanie: sama wymyśliłaś te wszystkie opisy? Jeszcze nigdy nie patrzyłam na określenie 'ciacha’ tak dokładnie;pPozdrawiam,(granat-w-reku)
No jasne, wszystkie opisy made by myselfe ;]Ja tez im się wcześniej tak szczegółowo nie przyglądałam,a le jadąc w pociągu, kiedy co chwilę ktoś przechodził, a tematy jakoś się nie nawijały na języki, to analiza ciach była w sam raz xD
O taak, wena pracuje, gdy w pobliżu przechodzi tyle ciasteczek (ugh, nie lubię tego sformułowaniaxd)
Heh, w końcu coś trzeba podczas podróży robić^^Ja szczerze mówiąc też nie lubię tego określenia, zbyt popularne się zrobiło…
Tak ogólnie, to chyba żadnych określeń nie lubię. Jak ktoś coś czasem wymyśli, to można iść i się zatłuc, że się słyszałoxd Masakra.Niedługo wszyscy będziemy określani coraz dziwniejszymi wyrażeniami;}
Lubię oryginalne określenia jeśli nie powtarza się ich jak mantry. Coś co jest zabawne raz, niekoniecznie śmieszne jest jeszcze za dziesiątym razem… niestety nie wszyscy to rozumieją.
ja miałam jeżyka, a on chciał mnie, ale dał sobie spokój, za to miał oczka niebieskie jak jedno z tych opakowań z jeżykami, nie pamiętam jakie to były, bo ja, serduszko, czekoczekolada.
Odpuścił? Tak bezpodstawnie sobie odpuścił? W takim razie nie był stuprocentowym jeżykiem ;]Mmm…. niebieskie oczy… kojarzą mi się z pewnym Marcinem, jego spojrzenie, dokładnie ten sam kolor, takie przenikliwe i… mmm…. xD
czy ja wiem, czy przenikliwe. i mają taki odcień trudny do określenia
Coś pięknego jest w oczach i tej trudności dookreślenia ich koloru… w końcu to zwierciadła duszy, a duszy tak łatwo nie da się rozszyfrować i przypisać do konkretnej kategorii ;]
do tego akurat się sceptycznie odnoszę… chociaż oczy też ma jakieś takie lustrzane, bo ja wiem…
Lustrzane? Może tylko Ci się tak wydaje, bo widzisz w nich siebie?W jego oczach, duszy, sercu…
niee, to takie trochę bez sensu… lustra mnie przerażają.
A co w nich strasznego?
nie lubię luster. patrzę i zawsze nachodzi mnie myśl, że ludzie są głupi.
No cóż… są głupi ludzie, ale trzeba się pocieszać, że są też inteligentni ;]
Kochanie, twoje ulubione ciacho już wróciło! Cieszysz się? ;*
A Ty nie miałeś wrócić jutro?
Miałem, ale wróciłem dzisiaj. Cieszysz się?
Oczywiście, że się cieszę, nudziło mi się bez Ciebie…
Moje biedactwo… Bardzo bolało? ;*
Tak, nudziło mi się! W dodatku twój ulubieniec strzelił focha… :/
Obraził się? Bardzo dobrze, nie gadaj z nim. Chciał dzieciak fotki, nie dostał, to się obraził. Mówiłem Ci, że nie warto się z nim zadawać.Ładny nagłówek, ale powinnaś tam wstawić siebie, jesteś ładniejsza ;)
Emmm…
Co? Nie mów, że ta koścista babka jest ładniejsza od Ciebie, bo kupie Ci okulary.
Nie o to chodzi.
A o co?
Zasadniczo to o zdjęcie…
Co z nim?
No fotkę to Oskar dostał… obraził się za coś innego.
Co?! Przecież miałaś mu nie dawać! Dostał zdjęcie i mimo to się obraził? Głupi dzieciak… a mówiłem, nie dawaj!
No ale dałam… bo… bo… znęcał się nade mną psychicznie!
Znęcał się?! No właśnie widzę… jakieś tortury Ci tu proponuje. Gdybym był, nie dopuściłbym do tego. Cholera, mogłem nie jechać…
Nie no luz, nic się chyba nie stało, prawda? Zobaczył mnie i tyle.
No pięknie… tylko Ci pogratulować… z tego co wyczytałem w komentarzach to dałaś mu Tą fotkę!
Nie gniewaj się… :(
Nie gniewam się na Ciebie, kochanie ;*Dałaś soba jak zwykle manipulować. Za dobre masz serce.Po prostu mi tez wyślij to zdjęcie ;)
No ale… nie wygrałeś.
Nie moja wina, że gówniarz mi się wepchnął w ostatniej chwili. Przecież zasługiwałem na nią, walczyłem o Ciebie cały tydzień.
No starałeś się…
Więc mi się należy ;*
No hipotetycznie…
Nie.
Nie wtrącaj się w rozmowę starszych. Daj mi, aniołku ;*
I co ja mam z wami zrobić?Ala pomocy!
Dobra, wtrącam się!Walka o Beatkę wciąż trwa… A nie uważacie, że przez te teksty ją tylko od siebie odrzucacie, wkurzacie i jednocześnie rozśmieszacie? Obaj jesteście manipulatorami! I koniec kropka! Proponuję podanie sobie rąk na zgodę i danie sobie spokój z tą do niczego nie prowadzącą dyskusją…
Dziękuję xD
Chłoptaś zaczął.
To skoro jesteś starszy to daj mu dobry przykład i wyciągnij rękę na zgodę. Jeśli oleje to tylko będzie świadczyć o jego niedojrzałości itp
Skończcie już obaj, nie lubię jak się kłócicie.
Zakończmy to, po raz kolejny. Kochanie, porozmawiamy o tym zdjęciu na gadu, bez obserwatorów ;*
Ehhh… czuję, że to będzie długa i emocjonująca rozmowa… :/
Miłej rozmowy, Beato.
Będzie miła, Oskarku, już ty się o to nie martw.
Taaa… jasne…Help…
Znam Cię, wiem, że teraz dostanie inteligent zdjęcie.
A co ja Ci poradzę, że jestem tak uległa?Postaram się…
Ha! Udowodnię Ci, że mnie nie znasz ;PPatryk nie dostanie tego zdjęcia^^
Czy dostanie, ale ja nie będę o tym wiedział, żeby nie było problemów?
Przecież ja nie potrafię kłamać…Myślisz, że Patryk potrafiłby to ukryć? Pierwsze co by zrobił to rozgłosił to całemu światu…
Nie wiem co ustaliliście przy Waszej rozmowie.
Sądzisz, że byłabym w stanie Cię okłamać? Knuć na boku?No wiesz… :(
To zniknięcie Patryczka wydaje mi się podejrzane ;P
Usunął się w cień kiedy go o to POPROSIŁAM, on słucha jak się go PROSI, nie to co niektórzy…Nie wywołuj wilka z lasu…
Czyżbyś za mną tęsknił, Oskarku? Tylko nie mów, że się zakochałeś, nie jesteś w moim typie.
Patryk to Ty pierwszy coś o mnie „wspomniałeś”, inaczej bym się nie wtrącał.
Takie seksowne zdjęcia tylko dla mnie, Patryś.
Jeszcze będzie moje, prawda Beatko? Przez wzgląd na dawne czasy ;*
Przez wzgląd na dawne czasy? Masz na myśli wszystko co się wydarzyło? ;>
NIE wygrałeś.
Hehe ;)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
Jest i manipulator.
Witam.
Żegnam.
Właśnie, zobaczyłem Beatkę i tyle. Gdzie problem?
Znowu zaczynasz „rozmowy”, chłoptasiu?Problem w tym, że Cię nie lubię, a Ta fotka była dla mnie!
Nie dramatyzuj, Patryś.
Zamknij się gówniarzu! Nie rozmawiam z Tobą.
Dobry był tutaj ten czas bez ciebie, Patryś.
A jaki piękny był ten czas bez ciebie, Oskarku. Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak piękny.
Domyślam się, ale już nie jest.
A szkoda…
Dla Ciebie.
Na szczęście nigdy mieć nie będziesz tego co my przeżyliśmy naprawdę, prawda Beatko?
Tyle i wiele więcej, Patryś.
W twoich marzeniach, Oskarku.
A Ty co się cieszysz?
A to źle? ;P
W tym momencie źle.
Dlaczego?
Emmm…. bo właśnie mi się zbiera za dobroduszność?A to nie jest śmieszne.
Nie dawaj mu tego zdjęcia, kochanie. Zauważ, że na każdym kroku stara się Tobą sterować. Mówi Ci co masz robić a czego nie. Nie wspominając już o tym, że nastawia Ciebie przeciwko mnie.
No… w sumie… ale Ty na mnie wymuszasz różne rzeczy, to lepiej?
Przynajmniej nie ukrywam tego pod maską zatroskanego chłoptasia.
Racja, ty wprost mówisz, że manipulujesz xDTo znaaaaczne lepsze.
Przecież niczego nie musiałaś robić. Nie moja wina, że tak ci na mnie zalezy ;*
Jak na każdej żyjącej istocie…
Hej. Przeczytałam kilka wcześniejszych notek i jestem dosłownie oczarowana. Wydajesz mi się fajną dziewczyną ;)I nieźle piszesz :DA co do notki, to osobiście pociągają mnie jeżyki :pMają coś w sobie i już ;DA tak na marginesie: ciekawy podział.[unreal-princess] – dopiero startuję, ale liczę na to, że poświęcisz chwilkę, jeśli Ci się spodoba będzie mi bardzo miło ;)
Oczarowana? Heh, miło mi. Chętnie sprawdzę co piszesz ;]
Oj jak ciachowo ;p Co prawda nie przepadam, za przypisywaniem ludzi pod kategorię, bo przez to się kształtują stereotypy, ale Ty napisałaś to całkiem fajnie ;)) Ten jeżyk mi się podoba, ale wiesz, delicja też kusząca ;D I widzę, że chłopcy wrócili do swoich roli ;p Czy oni zawsze muszą się kłócić?
Bo każde ciacho coś w sobie ma ;]I każde na swój sposób jest kuszące^^
No niby tak… Ale.. No właśnie ,,ale”.. Że tak powiem, mnie nie każde ciacho smakuje ;p
Nie każde musi Ci smakować, bo nie każde jest dla Ciebie ;PP
Masz rację.. Dla mnie jest tylko, to jedyne, wyjątkowe, nieidealne.. moje.. ;))
Oooo masz kogoś na myśli? ^^
Hah! Ciekawość to pierwszy stopień do piekła ;p Uważaj na skrzydła ;p Tak, mam na myśli mojego przyszłego ukochanego, z którym wezmę ślub i się zestarzeję w szczęściu i miłości.. mhm.. ^^
Mmmm…. musisz mi o nim coś więcej opowiedzieć^^Ciekawskie aniołki pożyczają jednorazowe uskrzydlone sandałki, odczepiają skrzydełka i wtedy schodzą o stopień do piekła ;P
Hah! Gdybym ja sama coś o nim więcej wiedziała, to byłoby dobrze ;p Nie wiem jaki będzie, bo go jeszcze nie spotkałam. Wiem tylko, że będzie mnie kochał, a ja bedę kochała jego. Będzie ze mną szczery i bezie mi ufał, a ja jemu… Ale będzie też szalony i zatańczy ze mną w fontannie, zwiedzi ze mną cały świat i po prostu. po protu przy mnie będzie ;)) Rozmarzyłam się..
Aaaa… czyli to tylko takie gdybanie? Myślałam, że już sobie jakiegoś opatrzyłaś konkretnego ;]
No niestety, tylko gdybanie.. Ale to akurat się sprawdzi ;p Nie ma innej możliwości ;p
Jasne, że się sprawdzi, musi się sprawdzić ;]
Optymizm… Ciężko być czasem optymistą, no ale w tym eypaku nie ma wyjścia ;p
Optymistom łatwiej w życiu^^
Slyszałam gdzieś, że pesymista, to optymista, który dostrzegł realny świat.. czy jakoś tak ;)) Ja nie wiem. Raz jestem optymitką, a raz pesymistką ;/
Ja słyszałam tylko, że najlepiej pożyczać pieniądze od pesymistów, bo oni i tak nie wierzą, że im oddasz xD
Więc optymiscie maja lepiej, bo przynajmniej nie zostaną okradzeni ;p
Uch.. co ja zrobiłam?!
Zepsułaś xDIdę się myć. Dobranoc Dorotko ;*
Zawsze muszę zepsuć ;/ Ja idę spać. Dobranoc ;))
I jak mija dzień? ;]
A wiesz, nie najgorzej. Śmiać mi się chce ;)
Witam Panie ;) co tam mi powiecie?
Hej. A co masz ochotę usłyszeć? ;p
Np. dlaczego ostatnio nie rozmawiamy, skarbie?
Aż tak Ci tego brak? ;p Ostatnio nie rozmawialiśmy ponieważ przez jakiś tydzień miałam odpoczynek od komputera. Zero, null, nic i dobrze mi to zrobiło ;)
Cześć moja skarby ;]Co mi powiecie?Czy wam tez tak net zamula jak mi?
Nawet nie jest tak źle z nim u mnie ;)
A u mnie to dramat… mam dość swojego łącza, za wolne jest!Ale hmmm… może to dlatego, że jednocześnie ściągam film, oglądam drugi i siedzę na czterech stronach? xD
Hmm. Całkiem możliwe ;p Ja też tak mam. Tylko ja zamiast filmów, mam czasem nawet 12 stron otwartych.. A braciszek krzyczy, zę mu się cs ścina ;)
Twój brat też w to gra? xDIle ma lat?Szczerze powiem, że kiedyś śmiałam się z kolegi, że gra w takie głupoty… tak od słowa do słowa doszło do tego, że musiałam grać z nim, żeby udowodnić, że mnie nie da się pokonać xDWkrętowa gierka xD
13.. Też kiedyś próbowałam, ale stwierdzam, że ta gra to nie dla mnie..Mój braciszek, to non stop.. Ah i jeszcze plemiona są…
Oo to masz brata w wieku mojego! Może kiedyś grali razem xDW plemiona gra z kolei moja koleżanka.. mnie takie pierdołki nie ciekawią… wolę prawdziwe życie i swoje opowieści^^Właśnie, wspominałaś, że coś piszesz. Publikujesz gdzieś?Ja na razie znikam na spotkanie ze znajomkami ;]Będę wieczorkiem, tak koło 21 najszybciej ;*
Mnie też to nie ciekawi.. No, ale cóż jak kto woli ;)Publikuję.. Ale.. No właśnie, ale to opowiadanie jest kompletnie nie dopracowane, bo jest ono pierwsze i jeszcze od prawie 3 tygodni nic nie napisałam, bo mam zastój twórczyWięc raczej Ci go nie podam ;pNo to miłej zabawy, że tak powiem ;))
Podaj, podaj, ja tez piszę, mam wprawę to ocenię twoje wypociny ;]Będę delikatna, nie bój się. Ciekawi mnie co tam tworzysz^^
Nie chcę.. Pierwsze rozdziały są.. Masakryczne.. i mimo iż później się nieco rozkręca, to mnie się jakoś i tak nie podoba zbytnio ;/
Oj no nie wstyyydź się, pokaż ;]
Nie e.
Jesteś niedobra… chcesz, żeby mnie ciekawość zeżarła? ;P
Już mówiłam, że chyba jestem całkiem smaczna.. Już Ci mówiłam, że musisz uważać na skrzydła, bo jesteś już coraz bliżej czeluści piekielnych ;p
Nie próbowałam Cię to nie wiem…O moje skrzydełka się nie martw^^Powiedz, powiedz
Nein, nie, no.. Po prostu nie chcę…
Zmuszać nie będę ;]
Zmuszaniem i tak byś nic nie zyskała ;p Może kiedyś C podam adres ;)
Kiedyś… to tak odległy czas…
Zawsze ja mogę pozmuszać ^^
Ooo, hej ;]Ty ją możesz pozmuszać, masz te swoje sztuczki dżedaj xD
Noo baa… Dżedaj i nie tylko. Tona sztuczek ;D
Nareszcie mozesz ich uzyc w szczytnym celu, zdobycia dla mnie adresu Dorotki
Ale Dorotki brak, a ja muszę jeszcze wkuwać Deutsch ;(
Hej, Hej! Co to ma być za spiskowanie przeciwko mnie, co?! ;p
Noooo ;))
Niemiecki? Fuuuuuuj… a co konkretniej zakuwasz?
Oj, Oskarze, Oskarze. No to tak w skrócie, oprócz tego, że się teraz uczysz, to co tam u Ciebie? Tydzień mnie nie było i nic nie wiem, normalnie ;/
Słówka, kicia, słówka ;)
Ogólnie? Padam. Od jakiegoś czasu kładę się spać po 2 a wstaję o 6 i już kawka nie pomaga ;)I widziałem Beacisko! Ciebie też muszę zobaczyć, piękna ;*
Nasz nocny marek zmęczony? No, to rzeczywiście pracowicie ;) I podobno nie pijasz kawy, bo nie lubisz.. A tu proszę ;pMusisz? Może kiedyś. Ale w zamian za Twoje zdjęcie. Innej opcji nie ma. I wtedy by musiało być bez oszukiwania.. Ehem.. Szczerze. ;))
Zachciało mi się wystawiać siebie na aukcji… głupia ja…Fuj, kawa:/ Ja nie piję w ogóle…Mnie muzyka stawia na nogi^^ Niezawodna, nieszkodliwa, uzależniająca…
Już pijam, kit, że chce mi się po niej rzygać. Jest potrzebna to piję ;PBędzie Twoje zdjęcie u mnie, zobaczysz ;))
Anatomii człowieka u profesor Angel tylko na prywatnych lekcjach ;PEfekty rewelacyjne…
Mówisz? To skorzystam ;)
Ale tylko za cenę Twojego u mnie. Skorzystaj. Promocja ;p
Wiesz jak mówisz Dorocisko, to mój tata mi się przypomina ;p
Tatuś? No patrz. I ja myślałem, że to te lekcje będą zapłatą! ;P
Owszem tatuś.. To co z tym zdjęciem? Skusisz się ;p Tylko pamiętaj, ze najpierw Ty ;))
Może i same lekcje byłyby zapłatą… Hmmm…No dobrze, znaj moje dobre serce, pierwsza lekcja gratis, ale na odległość tych samych efektów nie gwarantuję.
Girls, ja dostaję zdjęcie i lekcje a Wy się cieszycie, że je w ogóle chciałem. Tak nie inaczej.
Oh boy, możesz nie dostać zdjęcia ani lekcji, wlepić nos w książkę, a my i tak będziemy się cieszyć ;P
Oh girl, kogo próbujesz oszukać? ;***BEEEEAAAAAAAAACCCCCCCCCCCIIIIIISKOOOOOOOOOO !!!
Ossssssssssssskaaaaaaaaaaarzzzzzzzzzzzzzzzzysssssssssssskoooooo!!!!Ja nikogo nie oszukuję. Nie chcesz lekcji to nie, kij Ci w nos ;*Nikt nie potrafi uczyć tak jak ja.
Woah, not so fast, sweety. You’ll give me your foto and I’ll give you mine. There’s not many things to do. You should only choose ones of your photos and sent it for my e-mail adress and thats all ;*
A jakie powinienem wybrać? W bokserkach, w bokserkach, czy może w bokserkach?
Hmm. Może w.. bokserkach? ;)
Jak to nie? Ja też świetnie uczę ;PBbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaattttttttttttttttttttttttttttttuuuuuuuuuuuuuuuuuuuucccccccccccccccccccccccccchhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhooooooooooooooooooooooo wstręęęęęęęęęęęęęęęciuuuuuuuuuuuuuuuuucho!
Dddddddddddddooooooooooooooooooooooooorrrrrrrrrrrrrrrrrroooooooooooocccccccccciiiiiiiiiiiiisssssssskkkkkkkkkkooooooooooooooo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!11 !!!!!!!!!!!!!!!!111 !!!!!!!!!!!!!!!!1Tak krótko się znamy a Ty już byś chciała zdjęcie w bokserkach? ;P
A jakie inne, no? Bo chyba nie bez bokserek.. Ty zbereźniku! Fuj. Chcesz mnie demoralizować wysyłając mi takie zdjęcia.. No nie.. ;p
Dorotko, nie wiedziałem, że tak szybko zrezygnujesz z mojego zdjęcia, ale cieszę się.
Chcę wiedzieć, ile? ;P
Pamiętasz jeszcze ile dawałeś za mnie na licytacji?Z tyle będzie ;P
W końcu masz przygotowane same w bokserkach, więc mogą być, Oskarku ;* Ja uciekam. Idę spać. Dobranoc Wam ;*
Doooobranoc^^…. gdy nie ma na blogu dzieci to jesteśmy nieeegrzeczni… xD
Taaa… Z niemieckim w reku. Muszę niestety Cię równiez opuścić, bye ;*
Więc jednak nie chcesz lekcji? Ooo twoja strata ;PMiłej nauki… ^^Oskarzyyyyyysko!
No i mi nie poszło przez Ciebie, girl.
Haha, masz za swoje, boy. Trzeba było wykupić u mnie lekcje ;P
Najlepsze jest to, że kupiliśmy facetce czekoladki żeby przełożyła a ona za czekoladki podziekowała i powiedziała, że i tak będziemy pisać.
Haha, mogłeś mi dać czekoladki, przynajmniej byś się czegoś nauczył za nie ;PMoże myślała, ze jest u ukrytej kamerze, a wy chcecie ją wrobić w jakąś aferę łapówkarską? xD
Wredne babsko i tyle. Chciała wstawić kilka pał. ;p
Każdy ma jakieś hobby… może ona cieszy się z pał…Dobra, powiedzmy z jedynek… chyba lepiej to brzmi xDAż tak źle Ci poszło?Widzisz, wiedziałam, że nie potrafisz uczyć, nawet samego siebie ;P
Nie no, trója będzie może ;P
No to jak na niemiecki to nie jest źle…A czego z anatomii nie wiedziałeś?
Witam was, tu wasze drogie dziecko. Widzę, że się opuszczasz w nauce, Oskarku ;p
Niemca i tak nie będę zdawał, a z gegry dzisiaj 6 dostałem, kochaniutka… ;))
Za co dostałeś 6?Pewnie jakaś pomyłka ;P
Kilku drobnych szczegółów nie znałem ;))
Diabeł tkwi w szczegółach ;P
Za sprawdzian, kicia. Ja jestem zdolny tylko mi się czasami nie chce ;P
Eeee fuksa miałeś i tyle ;P
Jakiego fuksa? Życzliwe koleżaki z innej klasy pisały już wcześniej sprawdzian, zrobiły zdjęcia i mi go dały. Uczyłem się I grupy, bo na geografii zawsze mam pierwszą , a dostałem 4. Jednak okazało się, że po prostu to umiem ;)
Zdjęcia sprawdzianów? Haha, zupełnie jak u mnie xDNie ma to jak współpraca^^
Tak, trzeba sobie radzić, ale geografię i matmę chcę zdawać rozszerzoną więc i tak do tych przedmiotów się raczej przykładam ;)
Powodzenia… widziałam próbną maturę rozszerzoną z geografii, podobno była w miarę prosta, ale matma?Podstawa a rozszerzenie to jak niebo i ziemia…Coś o tym wiem, bo zdaję rozszerzenie z matmy.
Jak próbna poszła? Ja idę się przespać, bo padam ;) Bye, Beacisko! ;) ;*
Podstawa z matmy była banalna, za to rozszerzenie ledwo zaliczyłam…Padłeś? Powstań! Powerade xD
Właśnie, nie demoralizuj dziecka, takie zdjęcia to mi możesz wysyłać ;P
Wybierz… w worku na ziemniaki ;PTy uczyć? Phi, śmie wątpić…
Oj i to Twój kolejny błąd Bbbbbbbeacisko!Masz u mnie 69 minusów, wiesz, kochanie? ;)
69 to bardzo ładna liczba ;DNie chcesz wiedzieć ile Ty masz minusów u mnie…
1. Beacisko?! Czy Ty chcesz koniecznie oberwać?!2. Słówka z jakiego działu?3. Kładź się spać wcześniej, ewentualnie wstawaj później.4. Beacisko?!
Anatomia człowieka. Poduczysz, Beacisko? ;))
Anatomia człowieka na niemieckim.. Hmm.. no okay ^^To może ja stąd pójdę… Nie chciałabym być tego świadkiem ;p
Zostań, zostań… Angel na pewno nie zna wszystkich słówek, w końcu to Beacisko jest, prawda, Dorocisko? ;)
Jeśli mam Cię czegoś uczyć to musisz zapłacić^^Dobrze wiesz czym:D
Ha ha! Twoja ucieczka z woku-u była niepotrzebna… 3/4 osób zapomniało co miało i praktycznie nic na lekcji nie robiliśmy^^ Rozdzielała od nowa tematy i ty masz ten sam, ale dopiero za dwa tygodnie będziesz go prezentować;]
Była bardzo potrzebna!I nie chodzi już nawet o wok… a o sprawy osobiste.
Acha, spoko;]
Heh, fajne cyrki wynikły po moim powrocie do domu xDJutro Ci opowiem.
Okej;] Tylko nie zapomnij tych 40 zł! Miałam ci przypomnieć… mam nadzieję, że nie za późno;]
Hyyyyyyyyyyyy… miałam jechać wypłacić!Kurde… trzeba będzie pożyczyć :/Dzięki za przypomnienie ;]
No, zapłacone jedziemy;] Ale teraz, po tym sprawdzianie, dzień jest piękny;] Jutro nie idziemy do szkoły… w piątek kończymy o 12:30… ech… Wiesz, że dzisiaj widziałam krokusy?;D Takie ładne, żółte… To dobrze zwiastuje;D
Taaaaa… jutrzejszy dzień będzie piękny…. wyśpię się nareszcie. Nie ma ckp ani łysego… życie staje się od razu piękniejsze xDMmmm.. krokusy? Ja jeszcze nie znalazłam, ale skoro sa to bardzo dobrze. Coraz bliżej wiosna!
Ech… teraz życie może być piękne xD Wiosna… ciepło… kwiatki… MATURA xDxDxD Taaak… Będzie maj marzeń, hie hie hie… Akurat maj jest moim ulubionym miesiącem. Chyba na ten rok zmienię go na czerwiec;D
No i musiałaś wspomnieć o maturze… a już miałam taki dobry humor…
Ha ha ha xD A mnie nawet to humoru nie zepsuje;P phi, co to matura? Głupi egzamin z jeszcze głupszymi egzaminatorami xD Nie mogę uwierzyć, że kiedy chodziłam do gimnazjum to po prostu nie mogłam się doczekać klasy maturalnej… a teraz? Pomożesz mi wynaleść wehikuł czasu?;D
Dziwnaś… ja tam nigdy nie spieszyłam się do matury…Jasne, że pomogę! Już rozpoczęłam pracę nad tym ;]
O, to świetnie;D Byle zdążyć przed majem. Dokąd się przenosimy? Do przeszłości, czy przyszłości?;>
Hmmm…. ciężki wybór… przeszłość była taka sielankowa… z kolei przyszłość… taka kusząca…Wybierzemy się i tu i tam ! xDWtedy zobaczymy gdzie nam lepiej.
Doobra, ale przeszłość wolę po najbardziej bolesnym dla mnie okresie, czyli po wyrywaniu mleczaków xD To był prawdziwy kooooszmar…
Ja nie pamiętam bólu przy wyrywaniu mleczaków… raczej szaleńczy śmiech kiedy się tych mleczaków pozbyłam i chwaliłam się przerwami w uzębieniu xDAle dobrze… wybierzemy okres, który będzie Ci pasował^^To…. kiedy najlepiej?
A ja to pamiętam aż nazbyt dobrze… To były tortury… Mama miała na to sprawdzone sposoby. Zawiązywała nam zęba na nitkę do drzwi, a potem nimi gwałtownie trzaskała i zęba nie było xD Po pierwszym razie chowałam się za tapczan, albo do szafy żeby tylko nie to xD Więc jednak wolę przyszłość^^ Może 3 lata do przodu? AAle nie zdziwiłabym się gdybyśmy się rozdzieliły, a ty nie znalazłabyś się na innym kontynencie xD
Trzy lata w przód… hmmm…. ciekawe, ciekawe…wróżysz nam rozdzielenie się?A gdzie wyobrażasz sobie siebie?^^
W sumie to nie będzie to aż takie duże rozdzielenie xD Ja będę na farmie doiła krowy i karmiła swoje świnie i jeszcze zajmowała się swoją ludzką świnią xDxDxD
Haha, już za trzy lata?Będzie z Ciebie młoda farmereczka, razem ze swoim farmerem xDSzyyyyybka jesteś xD
No jasne xD Będziemy robić oborę w Hollywood xD Myślę, że przyszłość będzie znacznie przyjemniejsza od przeszłości xD
Hollywood? Ja w sumie będę dwa kroki dalej, więc kontakt się nie urwie ;P
No w sumie^^ To ja kategorycznie wybieram przyszłość…. Przeszłość przy tym to nuuuda xD
Przyszłość jest pełna tajemnic^^Ahhh…. gdzie ja wyląduje za te kilka lat?Sama jestem ciekawa.
No nie? Tylko, że obawiam się, że jak przeskoczymy te parę lat to je zmarnujemy i wylądujemy pod mostem jak jakieś żule xD
To się wtedy wrócimy i zrobimy wszystko tak jak należy^^
Kotku, kotku, ja wciąż czekam…
Na cooooo czekasz? ^^
Nie udawaj głupiej, dobrze wiesz na co ;*
Nieeeee…. nie mam pojęcia ;P
no to sobie Patryczku jeszcze poczekasz ;P
Znowu się wtrącasz?
Tak, dokładnie tak jak ty.
Ja się nie wtrącam w wasze rozmowy, więc ty się nie wtrącaj w nasze.
Przemyślę to jeszcze. Szczerze mówiąc już myślałem, że dostałeś to zdjęcie, ale jestem mile zaskoczony.
Odpuszczam zdjęcie, bo dostanę coś lepszego.
Nie dostaniesz tylko chcesz dostać. Zauważyłeś subtelną różnicę między jednym i drugim?
Chcę dostać i dostanę.
Marzenia dobra rzecz, Patryk.
To była obietnica. Beata zawsze dotrzymuje słowa, więc jestem spokojny.
Kotku, umawialiśmy się, odpuszczam tamto zdjęcie, ale wiesz co mi obiecałaś ;))
Ale nie mówiłam kiedy ;P
Igrasz ze mną?
Troszeczkę? ;D
Nieładnie… ale ja jestem cierpliwy, warto czekać ;*
Za rok może dwa… ;P
Myślę, że jednak szybciej ;)
Nie myśl za dużo, bo się przegrzejesz ;*
Bez obaw, na basenie się schłodzę. Dzisiaj pobiję rekord grzbietowym specjalnie dla Ciebie ;*
Jesteś kochany ;*
Dopiero teraz to zauważyłaś ? :))
Nie, zawsze to wiedziałam ;]To miłe, ale… tylko się tak przechwalasz ;P
Kochanie, ja się nie przechwalam, wiesz, że jestem dobry w tym co robię.
Taaa… chyba, że masz lenia i nie przykładasz się do tego co robisz ;P
Przykładam się tylko do rzeczy ważnych ;)
Właśnie… Patryk, co jest dla Ciebie w życiu ważne? ^^
Szczęście i miłość ;* Idę na basen ;)
Miłej kąpieli ;]
Milej byłoby z kimś wyjątkowym ;*
Z kimś wyjątkowym zawsze jest milej ;]
Gdyby tak wrócić do tego co było… mogłoby być znowu pięknie ;*
Haha, właśnie budujemy z Alą wehikuł czasu, możesz zabrać się z nami, wysadzimy Cię w tym co było ;P
A wysiądziesz ze mną? ;)
Hmmm….. może ;P
Mmm…. robisz mi cudowną nadzieję ;*
Nadzieja umiera ostatnia…Ale nie zapominaj czyją matką jest ;P
W miłości nie szukaj rozumu ;)
Nie zamierzam ;]Ostatnio mam głupie myśli xD
Jakie?
Haha, chyba nie powinnam Ci mówić, bo jeszcze byś sobie nadzieje większe narobił ;P
Powiedz jak już zaczęłaś ;)
Czasem sobie myślę o pięknie dawania drugiej szansy…Ale to tylko przemyślenia, nie bierz tego do siebie. Nic nie obiecuję, nic nie proponuję, nic nie sugeruję… to tylko przemyślenia ;]
Spoko, spoko :))))
Nie chcę żebyś zrozumiał to pokrętnie ;D
O to się nie bój ;*Zmykaj już spać, bo się nie wyśpisz.
Hue hue hue, a ja mam jutro przerwę od szkoły xDInformatyka odwołana, matmy nie ma, bo łysy sobie pojechał na wycieczkę beze mnie ( :( ), a na pp i tak nikogo nie będzie^^Mam luzzzz…
A gdzie chcesz pojechać? Ja Cię zabiorę, skoro łysy nie chciał ;)
Gdzie chcę?Hyhy, na koniec świata i jeszcze daleeeeeej xDZabierz mnie, to dostaniesz całusa ;*
Zabiorę Cię właśnie tam gdzie słońce dla nas wschodziZabiorę Cię właśnie tam gdzie wolniej płynie czasZabiorę Cię właśnie tam gdzie szczęściu nic nie grozi ;***
Łiiiiiiii to ja tam chcę być ;D
Obiecałem, że Cię zabiorę, to Cię zabiorę, a teraz uciekam spać, Tobie też bym to polecał ;*Dobranoc moja śliczna ;*
Nieeeee…. noc jeszcze młoda i ja młoda^^
Dzięki za komentarz na moim blogu. Liczę, że utrzymamy tą „blogową” zjaomość ;) I wiesz co Ci powiem? Cholernie lubię optymistów ;) Czytając twoje słowa m.in te o przegrzaniu słońcem :D, aż cieplutko zrobiło mi się na serduszku. Będzie mi więc bardzo miło, jak zechcesz odwiedzać mojego bloga ;)Nie masz nic przeciwko, żebym umieściła Cię w linkach?[unreal-princess]
Z wielka chęcią^^Ja = wielki optymizm :D
Dziś jest dzień pisarzy i blogerów, więc… WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO^^!!!!!! Oby wena i pomysły Cię nie opuszczały, a jak już to na krótko;D
Serio? Pojęcia zielonego o tym nie miałam xDDziękuję i nawzajem ;*Mogłabyś w końcu coś napisać u siebie…
No widzisz? Ala wszystko wie… wbrew pozorom xDxDxDNie chce mi się^^ Za bardzo kocham czytanie żeby przerzucić się na pisanie;P
A po łbie to Ty byś czasem nie chciała?Przestaw się czasem, bo nie pokaże Ci końcówki Krwi królów ;P
Ej, nie można pisać pod presją, bo wtedy wyjdzie kompletne badziewie;P A ja nie chcę pisać badziewia! Muszę się zabrać za przygotowanie prezentacji, a nie za pisanie;P A po za tym… ech… została mi już jedna książka do przeczytania z tych trzydziestu, które sobie kiedyś ściągałam xD
I znowu wracasz do tematu matury… Kurde ja się muszę za ta prezentację wreszcie zabrać,a le mam taaaaaaakiego lenia…
Doskonale cię rozumiem xD Masz temat o szczęściu? To nic nie przygotuj, wejdź do sali, zrób jokera i masz zdane jak w banku xD A ja dla podsycenia nastroju przebiorę się za wampira i ugryzę egzaminatora xD W końcu praktyka czyni mistrza;D
Hahaha, to by było dobre xDWejść, puścić „don’t worry, be happy” uśmiechnąć się i wyjść xDTy zdecydowanie powinnaś kogoś ugryźć xD Tak na wejściu… i weź ze sobą jakieś nietoperze…
Jasne xD To będzie dobre… Gorzej będzie jak jakiś wplącze się we włosy egzaminatorki, bo potem trzeba już włosy obcinać, żeby nietoperz się wydostał^^ Chyba specjalnie przełożę swój egzamin na wieczorne godziny żeby było mrocznie xD Tyle pomysłów… A kotek się znalazł???
Jakieś ofiary w ludziach być muszą… najpierw nietoperze wybiorą ofiarę,a potem Ty ją ugryziesz xD Znalazł się… łachudra mała… znowu sobie rany rozdrapał…Co ja się z nim mam… 7 światów! Ale kocham tą cholerę…
Bo jakże by inaczej^^ Wiesz, w sumie teraz wiosna się zaczyna… okres godów itp. może chłopak ma na oku niezłą kicię (to słowo już na zawsze będzie mi się kojarzyło z polonistką xD) i ma też konkurencję… Musi walczyć o swoje! A mój Bysiek mnie wkurza, bo ciągle szczeka jak słyszy, że za drzwiami ktoś klatką idzie;/ Ale i tak go kocham xDGorzej będzie jak komisja będzie już przygotowana i ja do nich z kłami, a oni do mnie z czosnkiem i drewnianym kołkiem xD
Haha, taaa… określenie „kicia” na zawsze przywarło do naszej cudnej polonistki xDIlekroć je usłyszę to mi się ta zołza przypomni xDA kojarzyło mi się wcześniej z fajniejszą osobą…Ehhhh te zwierzaki xDWyobrażasz sobie takiego egzaminatora z czosnkiem na szyi i kołkiem w ręku? xD
Kategorycznie zniesmaczyła mi to słówko, które wcześniej było słodkie xD A teraz jest bleee i fuuu….Ale taki egzaminator musi być naprawdę nieźle przygotowany… przecież tematy są naprawdę różne i może niektórzy je potraktują bardzo praktycznie, np. jakiś gościu przyniesie pistolet i popełni samobójstwo, bo miał taki temat xD
Ciekawe jakby go ocenili xDPowinien dostać maxa za prezentację… ale i tak by nie zaliczył… bo w końcu rozmowa to większość punktów ;]
Ha ha ha xD O tym nie pomyślałam… Ale… po co mu by była potrzebna matura skoro byłby martwy xDA… Mam pomysł^^ Dodasz nową notkę tutaj z okazji dzisiejszego święta?;D
Już się boję… jaki masz pomysł?Szczerze Ci powiem, nie mam weny na pisanie notek ;P
Acha… Bo myślałam, że może masz jeszcze na zapas napisane jakieś notki… Kiedy dodasz na GS?
Niby coś mam, ale z każdym dniem coraz mniej mi się podoba to co mam… :/Na green standardowo, jutro ;]Łiiiiiii jutro wolne xD
Łłłiii… Też się cieszę^^ Po prostu B.O.S.K.O. xDJa już zmykam,bo oczy same mi się zamykają i nie mam nad nimi żadnej władzy… Idę lulu.. Pa;* He he, jakoś lepiej mi się tutaj gada niż na gg xD
Haha, a mi tam obojętnie… jakby co na gadu jestem niewidoczna ;]Pisz w razie potrzeby, a tutaj… heh, tu nie na każdy temat na się pogadać xD
I jak ci mija dzionek?;D Mi strasznie nudno… i monotonnie… i nudno… Ale i tak jest fajnie^^ Może jednak pojechałaś na fizyki?;>
A mi…. hehe, piszę właśnie ocenę dla Ani^^Będzie ostro… zebrało mi się na krytykę…Nie, nie poszłam na fizykę ;P
Zobaczymy co ci wyjdzie…. A ja sobie podjadam delicje^^ to jest rozkosz…
Już mi wyszło xDTeraz tylko męczę się z onetem, żeby się zalogować i t dodać…Mmm…. przerzucasz się na Delicje?^^
Cóż… zawsze sądziłam, że delicje mają w sobie to coś xD Już nawet ten biszkopt jest baaaardzo kuszący… A co dopiero środek xD Taaa…. delicje rules!!!
Heh, ja tam nie lubię faworyzować ciach^^
Woooowww!! Jaki szał komentarzy tu u Ciebie, bejbe! ;))
Aż się boję xDTrochę tłoooczno… :/
Można by powiedzieć: „Uczeń przerósł mistrza” ;P
Jesteś sławna ;D ;D ;DA tłok jest, już mi się nie chciało moich słitaśnych komciów szukać ;D
Haha, sława mi nie służy…. im więcej komentarzy tym bardziej nie chce mi się pisać xD
Też tak mam ;D
A ja nie ;p
To napisz coś za mnie xD
Że ja czy leniuch? ;)
W sumie… obojętnie mi, niech ktoś mi coś napisze xD
Ty i leniuch to to samo ;P
Ale co, girl?
Pisz co chcesz… zarzuć jakimś tematem, albo… nie wiem xD Daję Ci wolną rękę, miszczu.
Pracuś się odezwał ;P
Ale teraz?
A kiedy? Wyspałeś się… jesteś wypoczęty… a mnie wszystko boli… przydałby się masaż… przydałby się ktoś kto by mnie we wszytkim wyręczył.Podobno dzisiaj dzień pisarzy i bloggerów! Wysilcie się za mnie xP
A może frytki do tego, bejbe? ;P
Spoko, spoko… Napiszemy Ci coś kiedyś.A frytek nie dostaniesz ;P
Notka wystarczy, nie lubię fast-foodów ;]
Będzie więcej dla nas.
Za notkę mogę wam frytki wysłać pocztą xDDomowej roboty są najlepsze^^
Nie ma sprawy. Ja też spadam, bejbe, bo jak leń będzie miał wyższą średnią na koniec to już koniec ;P Nie da żyć. Kolorowych ;**
Wpadacie razem, znikacie razem… ahhh.. co ja się z wami mam…Zmówiliście się czy co?
Nooo… Nawet Cię kiedyś obgadywaliśmy… ;))Ale Ty niczego nie wiesz, bejbe ;**
Obgadywać??? Mnieeee??? Skaaaandal… co o mnie mówiliście? ;>Jasne, ja nic nie wiem ;]
Nic nie mówiliśmy ;D
Jasne, jasne… nie wierzę wam! ;P
Phiiii…. Ty nigdy moim mistrzem nie byłeś…
Taaak? Trza to zmienić, girl.
Ha! W czym niby miałbyś mi być mistrzem, boy?
Hmm… We wszystkim, uczennico ;p
Pffff…. wszystko = nic, pseudo miszczu ;p
Zasada nr. 1Nie pouczaj mistrza, uczennico.
Zasada nr. 0,5Nie wymądrzaj się jeśli nie zostałeś przyjęty jako mistrz, miszczu ;P
Zasada nr. 0,1Nie mów nic dopóki mistrz nie udzieli ci głosu, uczennico.Ja spadam, bo znów nic nie umiem ;PAle sobie olewam wszystko ostatnio, masz na mnie zły wpływ ;P
Zadada nr. 0,01Nie twórz zasad, dopóki nie masz mojej zgody ;PHaha, najlepiej zwalić wszystko an mnie..A ja mam jutro wooolne^^Z czego dzisiaj się przeze mnie nie uczysz?
Z chemii i fizyki, girl.
Pamiętaj chemiku młody zawsze wlewaj… wodę do kwasu, to będzie fajny efekt! Hahaha!A jeśli chodzi o fizykę… to… eee.. no, lepiej się nie ucz, ja im więcej się uczę tym mniej wiem xD
Czytająca tytuł myśłałam o czymś innym :Dhttp://myjulie.co.uk
O czym myślałaś?Z twojej strony raczej nie skorzystam xD
Mhmm . Ciekawe porównania :**
Wiadomo, bo moje ^^