Kochaj mnie, albo giń!

Jesteśmy świeżo po premierze 3 sezonu serialu, który skradł mi serce. Czasami lubię sprawdzić czy to, co mi się podoba, innym również przypadło do gustu. Tak też trafiłam na kilka mało pochlebnych recenzji, przyrównujących „You” do… „Dextera”. Z początku porównanie wydało mi się w pełni chybione. Może oba seriale opowiadają o psychopatach mordujących ludzi, ale …

Czy książki mają w sobie wystarczająco dużo magii?

Muszę się do czegoś przyznać – cierpię na chroniczne zastoje twórcze. Ostatnie trzy lata pokazały mi, że szczęśliwy człowiek nie jest najlepszym materiałem na twórcę. Sporo robiłam, żeby taki stan osiągnąć, jednocześnie obserwując jak wraz z poprawą jakości życia, zanika we mnie chęć do uciekania w świat fantazji. Nie zmieniło się za to moje podejście …

Artystyczny stan – czyli recenzja „Na rauszu”

Dawno niczego nie recenzowałam, a to głównie dlatego, że nie lubię pisać o czymś, co nie wzbudza we mnie emocji. Niestety większość książek i filmów potrafię bez wyrzutów sumienia zaliczyć do tego grona. Jestem wymagająca, wredna, złośliwa, zazdrosna i bezlitosna. Moje wewnętrzne królestwo lodu potrafi się jednak skruszyć pod wpływem emocji. Nie zawsze dobrych, ale …

Recenzja „Juliusza”, czyli czy stand up i komedia idą w parze

Beatka dawno nie pisała recenzji, ale… nadeszła pora, by to zmienić. Recenzja została oryginalnie napisana dla portalu poinformowani.pl, ale może wy również będziecie nią zainteresowani. Naszą narodową cechą jest narzekanie. Kiedy więc zdarza się powód, to wielu z nas nie potrafi sobie odpuścić. Polska komedia nadaje się do tego idealnie, bo od wielu lat przysparza nam wiele okazji do pomarudzenia. …

Czy słońce, czy deszcz – recenzja „Dziwnej pogody” Joe Hilla

Beatka dawno nie pisała recenzji, ale… nadeszła pora, by to zmienić. Recenzja została oryginalnie napisana dla portalu poinformowani.pl, ale może wy również będziecie nią zainteresowani. Joe Hill – sławny syn jeszcze sławniejszego ojca. Porównywany do swego staruszka, a także do takich filarów jak Neil Gaiman. Widocznie literacka atmosfera w domu Kingów mu się udzieliła, bo jego dzieła zdobyły uznanie …

Brudna robota

Znacie takie książki, które wyrywają się ze schematów i dotykają tematów niewyeksploatowanych na tyle, żeby nie dało się wymyślić już nic nowego? Nie ma ich wiele, bo dużo łatwiej pisać coś, co opiera się na kanwie, którą dogłębnie przeanalizował za nas ktoś inny i dał nam gotowy świat. Nie każdy idzie jednak na łatwiznę – …

Mam Cię na muszce

Nie pamiętam książki, która w ostatnim czasie zawróciła mi w głowie tak jak „Nie wymachuj mi tym gnatem”. Jej urzekająca narracja bawiła mnie w ciągu całej lektury. Choć pod koniec było trochę przynudzania, to ostatnie zdania wbiły mnie w fotel i sprawiły, że miałam ochotę rwać włosy z głowy. Na szczęście resztki rozumu mnie przed …

Ręce precz od tej książki!

Macie czasami tak, że jeszcze zanim sięgniecie po książkę, odczuwacie tak ogromną ochotę, aż cieknie wam ślinka na samą myśl o przeczytaniu jej? Dzisiejszą pozycję poznałam dzięki uprzejmości znajomego znajomego, który przypałętał się na saunie. Opuściłam przez to jedną z ceremonii zapachowych, ale jak zaczęliśmy ten temat, to nie mogliśmy przestać rozmawiać. Książka pełna tajemnic …

Czaropis, czyli magia słowa

  Słowa zawsze miały dla mnie duże znaczenie. Nigdy nie powiedziałam komuś, że go lubię, jeśli go nie lubiłam. Nigdy nie powiedziałam, że ufam, jeśli nie ufałam. Niestety obecnie rzucenie słów na wiatr jest nagminnym procesem. Pełno jest wokół nas zapewnień, których nikt nie ma zamiaru dotrzymać i obietnic, które nigdy nie doczekają się spełnienia. …