Sen powoli opuszcza moje powieki. Znika jak śnieg przy pierwszych wiosennych promieniach słońca.
Już słyszę jak delikatnie stąpa po podłodze, ostrożnie stawiając każdy krok.
Wiem, że to on. Tylko jemu ufam i wierzę, że nie wyleje na mnie wiadra wody, on nie z tych co z samego rana robią na złość, o nie…
Nie chce mnie zbudzić. To nic, że już wcześniej nie spałam, on o tym nie wie i czuje się winny mojego każdego ruchu. Doskonale wie, że rano nie jestem w nastroju.
Podchodzi bliżej wciąż niepewny by chwilę potem znaleźć się obok.
To mój anioł, mój stróż, mój obrońca duszy. Siada przy mnie i nikt go już nie ruszy.
Wie jak mnie podejść, wie jak zmiękczyć i uspokoić, zna mnie na wylot.
Czule zbliża się do twarzy i mruczy swe słodkie ballady stykając się chłodnym nosem z moim uchem.
Jest tutaj, jest obok, jest przy mnie.
Bez podtekstów. Bezinteresownie.
Jemu to wystarcza. Bo cóż więcej potrzeba do życia prócz miłości?
On przyszedł tylko podzielić się radosną nowiną. Nastał nowy dzień, zawołałby pewnie. Ale nie zrobi tego. Za bardzo mu zależy na moim spokoju.
Kładzie się więc obok, tuż przy moim sercu. Lubi się w nie wsłuchiwać prawie tak jak ja w jego.
Nie dane nam jednak zaznać spokoju…
wejście smoka zakłóci najpiękniejszą chwilę.
I znów słyszę to samo stwierdzenie:
„A ty znowu z kotem?!”
lecz co zrobić kiedy ja się w nim od pierwszego wejrzenia zakochałam?
Był tak mały, że mieścił mi się w dłoni i już wtedy mruczał, że zawsze mnie wysłucha i pomoże, w zamian za co?
Wystarczy miska karmy i ciepłe łoże!
W hedonistycznym świecie nastawionym jedynie na zyski, on daje wszystko co ma nie żądając niczego w zamian…
jejuś. <3ale kocio. ^^słodki. *;No tak. Zwykły kot, a Aniołem Stróżem....Notka piękna. Strasznie wzruszająca. <33[diary-of-jonas]***;
To nie jest zwykły kot… to jest mój kot, a to czyni go bardzo niezwykłym xDMoże i wzruszająca, ważne że prawdziwa;]
Pięknie napisane :]I rzeczywiście trudno się nie zakochać…Mój Anioł Stróż właśnie zrobił nalot na choinkę….Niewiem czy mogę go nazwać Aniołem…No chyba że w świecie w którym nie ma choinek ;]
mój notorycznie robi naloty na choinkę xDdlaetego biedna stoi teraz na wpół pusta xDpełna śladów po jego „atakach” na bombki xD
Bombki?Na mojej choince są może ze dwie ;DChociaż już nie długo….
Ha! Moja jest co chwilę dostrajana lub przestrajana… bo co chwilę znikają z niej cukierki, albo inne ciekawostki xDmniejsza z tym, ze już z trzy razy się wywaliła xd
Skąd ja to znam…
Skąąąąąąąąd? ;P
Chmmm… Skąd? Skąd?Wydaje mi się że chyba z… własnego życia? ;]
No właśnie xDżycie, życie… dostarcza wielu inspiracji xDCo tam u ciebie?
U mnie?Cudownie ;]Poza tym że ja i mój biedny kotek przeżyliśmy rano nalot moich kumpli^^Od tamtej pory mój kot nie wychodzi spod koca ;DDo jutra mu przejdzie ;] Tak myślę…Ale odkąd moja siostra wyjechała nic nie jest w stanie popsuć mi humoru ;]A co tam u Ciebie? ;]
U mnie?Cudownie ;]Poza tym że ja i mój biedny kotek przeżyliśmy rano nalot moich kumpli^^Od tamtej pory mój kot nie wychodzi spod koca ;DDo jutra mu przejdzie ;] Tak myślę…Ale odkąd moja siostra wyjechała nic nie jest w stanie popsuć mi humoru ;]A co tam u Ciebie? ;]
Że tak zapytam… co koledzy robili rano u ciebie w domu? xDI co zrobili twojemu kotkowi?!
Rano, koło 07 zbierałam się do szkoły. Siedziałam w pokoju przeglądając jakiś zeszyt. Wtedy do pokoju wpadli moi kumple. Oni tak często. Jak Oni to mówią: Chcą mnie odprowadzić do szkoły. Wpadli, zaczęli „głaskać” kota, kotek się ich wystraszył[tacy wielcy w kolorowych czapkach, trudno się nie przerazić ;D]. Kotek się schował i nie wyłaził, ale przed chwilą przylazł na moje biurko, chyba jest głody ;D
biedny… musiał przeżyć szok xDmój tez najczęściej przyłazi jak zgłodnieje… teraz się całymi dniami na parapecie wygrzewa przy grzejniku xD
Mój zwykle leży i pilnuje choinki^^W końcu tylko on może ją zdemolować ;D
biedna choinka xDMój po tym jak zjadł wszystkie smakowite ozdoby to olał choinkę i teraz woli parapet w kuchni xDLiczy, że coś dostanie ilekroć ktoś wchodzi xDTwój też jest takim głodomorem?
Jasne że jest ;] Kiedyś nawet napoczął słomianą ozdobę…
Kotki lubią słomę^^Taka schiza, ale im to ładnie pachnie xdmój pies mi wszystkie kapelusze słomiane z dzieciństwa zeżarł xD
się tak poetycko zrobiło. xd szkoda że o kocie, bo za nimi nie przepadam, ale fajnie. ;d miło mieć kogoś, do miziania, że to tak określę. xd ja mam psa, i też jest fajnie. ^^
też mam psa^^ale nie pozwalają mi go brać do domu, a kota mam obok siebie prawie zawsze^^
Oj tak można się zakochać w Twoim aniele stróżu:) Śliczny ten aniołek;))Mój Anioł wygląda inaczej. Jest psem. Drobnym… Kochanym…Ale mój kociak, jest bardziej podobny to anioła niż brązowa suczka xd Czekam na następny wpis:**Sto Całusów:*Panna_Tajemnicza
oczywiście że śliczny…mój kot jest aniołem, a pies to wysłannik szatana na ziemi xDdosłownie mini rottweiler xDnawet piekielne imię ma… Cerber xD
No rzeczywiście piękne imię:)) A moje psy mają na imię: Nuka i Sara:) Miałam jeszcze królika o imieniu Kuba, ale mi zdechł:((
Kot mojej kuzynki zwie się Nuka xDAle go zamęczyła i biedulka zdziczała… za to teraz ma drugiego, „szczęściarza” zwie się Lucky;]też zdziczał xDdziwneee…. xDA imię oczywiście piękne… sama wybierałam^^
Nom dziwne i to bardzo…Moja koleżanka z klasy wybrała śmiechowe imię dla psa, ponieważ nazwała go… kotlet xDA mój kot ma na imię Śnieżka:)
Kotlet? xD xD xDŚnieżka? <3Mój króliczek miniaturka się Śnieżka nazywał....oj jak mi go brakuje:(
Nom… Kotlet xD Rozbraja mnie to imię xDNom mi też mojego króliczka brakuje:(( Ale cóż takie jest życie…
A raczej taka jest śmierć :(((Już samo to słowo wykrzywia mi usta w dół…ale imię naprawde rozbrajające xD
Ja bym żadnego zwierzęcia nie skrzywdziła imieniem jedzenia xD To by wyglądało, że potem na to jedzenie je przerobie…
to jak królika nazwać pasztet, albo kota kisiel xD (tak mi się skojarzyło z ani mru mru „a z kota robimy kisiel i ciastka” xD)a ewentualnie psa można nazwać hot dog xDale to wredne… xDkotlet xDnie wyrobie xD
Dokładne:)A wgl co u Cb słychać??
Hmmm… u mnie?Dziwny stan…a u ciebie?
U mnie dokładnie tak samo…I wgl mam doła…:/
Doła?Znowu?Od czego?
Już Ci powiedziałam na gg od czego:/
A ja ci odpowiedziałam co masz o tym myśleć ;PPierś do przodu, uśmiech na usta i świat swoi przed tobą otworem ;]
Ha ha ha! Już w połowie notki skapłam się, że tu chodzi o kotka Edzia;D No, i jak tu go nie kochać… Słodki kocurek… prawie jak mój Bysio xD Ale cię natchnęło… Powinien się ucieszyć, że tak ładnie o nim piszesz;] Ucałuj go ode mnie xD
ooo Edi sie ucieszy że dziś same całusy zbiera xDa po czym się skapnęłaś?no widzisz, to polski tak na mnie działał xD
„Już słyszę jak delikatnie stąpa po podłodze, ostrożnie stawiając każdy krok.” – to jeszcze było na początku, ale już mi podpowiedziało o kogo chodzi;] No, bo któż by inny jak nie twój kotek xD Ech, polskim cię tak wzięło? ach, no tak xD pamiętam… Ale ode mnie ucałuj go najmocniej;D
Jasne, od ciebie jak zwykle;]to szybko się skapnęłaś xD
Mój mały móżdżek czasami daje o sobie znać xD Rzadko, ale jednak… To dzisiaj też go możesz ode mnie ucałować;D Jak ja lubię całować zwierzątka… a jeszcze bardziej jak to robi ktoś w moim imieniu xD chociaż nie, Bysia całuję osobiście… moje maleństwo… właśnie do mnie podeszło i wspięło się na dwie łapki żebym go pogłaskała… Zwierzęta to taki fajny wynalazek Boga dla nas, że jest za co dziękować… szkoda, że niektórzy tego nie doceniają… potwory…Ale się uśmiałam… okazało się, że straszę dzieci xD Karolek mówi babci, że się boi. Babcia się pyta „czego się boisz?” A on mówi, że duchów. Potem babcia się pyta „Kto ci o nich powiedział?” A on na to, że Ala xD Skubany zapamiętał jak opowiadałam Wojtkowi o jakimś horrorze… Dobra, zabieram się za czytanie „Przedwiośnia”, bo seriali nie mam zamiaru przegapić;D Ale się dzieje… po prostu bosko…
dopiero teraz się za to bierzesz?Ja już od godziny słucham xDale już zasypiam przy tym cholerstwie… :/Jakież to nuuuuuuuuuuuuuuudne…gdyby tak tjw mogło być lekturą…. ahhhh….wiesz co xD dlaczego straszysz dzieci? xD
Bo mi się nudzi xD A po za tym trzeba jakoś urozmaicić dzieciństwo braciszka żeby miał ciekawie;D A ja wolę czytać, bo słuchając to mi zbyt szybko umyka i nic z tego nie pamiętam;P
Ja tez nic z tego nie pamiętam ale nie mam siły czytać xDwiem, leń ze mnie…ale jutro jeszcze sprawdzian z historiii!!!!!! x(o mój gadzie…jak mogłam zapomnieć?!
Śliczny twój kotek, twój anioł stróż. Notka wzruszająca! ; (( ^^ I super! Ahh… Też mam koty, ale one raczej nie nadają się na miano anioła stróża. ; PP
Nie rosumie, nie rosumie..co w niej wzruszającego?
A ja mam piesa, który (wł. która) jest bardzo dziwne. Gdyż ponieważ, szczeka na wszystkich poza mną, jest leniwe i lubi pomarańcze. Ei, a Twój kotek też ma jakieś upodobania? ;]
Nie szczeka tylko na ciebie? Oooo jakie to słodkie xdZnaczy sie zakochał xDA mój kot, jak to wszystkie koty ma upodobanie do spania… a co dla niego typowe lubi spać w bardzo dziwnych miejscach (jak na mojej głowie) i w bardzo dziwnych pozycjach xD
Tzn wiesz, bo to mój LOVER (<- uwielbiam to słowo :D). Niedawno moja nauczycielka matmy mówiła, że jej kot wlazł między parapet a kaloryfer, i tak leżał. Cała klasa rżała, ale nie z tej 'kólfajnej' opowieści, tylko z nauczycielki, hehe.
mój też tak leży xDi co w tym śmiesznego? xD
łaaa, jak ty pięknie to napisałaś! hm, nie domyślałam się, że będzie chodziło o kota. zaskoczyłaś mnie xD co do kotka.. śliczny jest!
chyba o to mi właśnie chodziło xDTo miało być zaskakujące;]
Ha! Kot!A to dobre!A myślałam, że ktoś inny
myślałaś, że kto?
myślałam że ten twój ;P
no mój, mój…mój kot xD
myślałam bardziej o tym o którym mi mówiłaś…
a… o tym…nie to nie o nim;]on nie podejdzie do mojego łóżka gdyż albowiem nie ma go tutaj ;P
a gdzie On jest? Co?
szczerze?nawet nie wiem xDale mniejsza z tym ;PZmieńmy temat xP
Dlaczego nie chcesz pogadać o nim?Przecież to fajny temat!
Może i temat fajny, ale nie na rozmowe w komentarzach;Pmożemy o nim na gadu pogadać ;P
Napisz coooooś!!!!!!
Napisz coooooś!!!!!!
spokojnie, dopiero co była notka…zresztą teraz jestem w nie najlepszym nastroju :(
Omj, ale słodki kicuiś * , *[mweezy][but-dont-tell-anyone][i-must-be-paranoid]
Edi dziękuje;]
Wow! Bosko piszesz!W ogóle to jestem twoją stałą czytelniczką i szczerą wielbicielką!Dziewczyno jesteś super!I te twoje opowiadania, genialne!
Oj… bo się zarumienię ;P
Ale ja mówię serio! Powinnaś zostać pisarką!
Nie ukrywam, że bardzo bym chciała ;]
Aniołek jest zły?
Aniołki nie kalają się złością…Aniołek jest smutny :(
I tak wiem, że Aniołek jest zły.
Nie jestem zła.. nie potrafię być długo zła…
Daj znać jak Ci przejdzie.
Nie jestem zła.Jestem za to smutna… ale zawsze możesz mi poprawić humor…
Nie nadaję się do tego ;)
Jak byś chciał to byś się nadawał :(
Wiem, że już nie możesz się doczekać nowej notki u mnie więc…Zapraszam:**www.me-myselfe-and-i.blog.onet.plSto Całusów:*:*Panna Tajemnicza (Ania)
Jasne, że się nie moge doczekać… może to poprawi mi humor…i dziękuję za dedykacje;]masz wiele racji;]
No wiadomo, że je mam…Bo ja jestem boskaA ten drań niech się wypcha u tapicera, pedant w kapciach przezroczystych xd
Nie bądź okrutna… :(Obrażając go nie poprawiasz mi humoru.Nawet go nie znasz, nie wiesz jaki jest i… jakie ma kapcie xDKobieto, skąd ty te teksty bierzesz? xD
Ale to nie ja te teksty wymyślam, tylko Dorota xD Nie no ja ją zmuszę aby napisała księgę kawałów xD
Obawiam się, że takowa już istnieje ;P
A szkoda…No to napiszemy drugą i damy też tam Twoje teksty;)
moje?a czyż ja mam takie zajebiaszcze teksty które się nadają do księgi humoru? xD
No pewnie, że są…Zapomniałaś o „Szuraj du.pą po betonie”??
Nie jestem nawet pewna czy to mój xDpisałam na spontanie xD
No właśnie takie ze spontanu są najlepsze:))
W takim razie jestem mistrzynią xD
No można to tak nazwać xD
a nawet trzeba ;]
A odezwali sie z tej uczelni??
No i kurna właśnie nie!Skandal!Mają się odezwać dzisiaj…
Słodki !