Coraz więcej osób odzywa się do mnie z pytaniem o drugą część Oka Kanaloa.
Moi drodzy, z przykrością stwierdzam, że sprawa nie wygląda najlepiej. Jest w tym odrobinę zaniedbania z mojej strony, bo ostatnio nie miałam czasu na zajmowanie się twórczością, ale obiecuję poprawę i pełną mobilizację.
Jednakże jeśli w tym miesiącu nie uda mi się nic załatwić, to najprawdopodobniej książkowego wydania części drugiej i trzeciej nie będzie.
Nie zostawię Was jednak z niczym – jeśli wydanie książki się nie uda, to tekst udostępnię w innej formie. Już teraz mam do Was pytanie:
Publikacja całego tekstu, czy rozbicie go na części i publikowanie po kawałku? Lepiej wrzucić tekst na stronę, czy udostępnić go do ściągnięcia w formie pdf?
Jako nagroda pocieszenia:
Prężnie działasz, jedna książka, druga, trzecia… oby tak dalej!