Zbierzcie wszystkich i spuśćmy na nich bombę!

Zbierzcie wszystkich i spuśćmy na nich bombę!

Rozmowa zaczęła się prosto, krótko, zwięźle i na temat.

On zapytał: „A co z nimi zrobić?”

a inny odpowiedział „Zaprosić na wspólną imprezę satanistów i gejów”

„Pogryźliby się” wtrącił kolejny

„Poczekaj, jeszcze nie skończyłem. Zaprosić gejów na wyznaczona godzinę, dać im potańczyć, a potem dorzucić satanistów i spuścić na całość bombę.”

W klasie rozległ się śmiech, a we mnie wezbrała złość.

Mowa tu o tolerancji.

Poczułam się z tym źle jako, że jestem osobą nadzwyczaj tolerancyjną. Rozmowa dotyczyła nietolerancji wobec katolicyzmu. My, katolicy nauczeni jesteśmy, że tolerancja to pożądana cecha i nie sprzeciwiamy się innym wiarom, pobłażamy zamachy na nas. Niespodziewanie rozmowa zeszła na incydent kiedy to jeden ze skrajnie metalowych zespołów podczas koncertu zaczął drzeć Biblię.

„Gdyby podarł Koran już by nie żył” prychnął jeden z kolegów. Miał świętą rację.

Inne wyznania nie pozwoliłyby na włażenie sobie na głowę, ale czy to znaczy, że jesteśmy gorsi? Nasza wiara uczy miłości, zrozumienia, pomocy potrzebującym, a nie zabijania. Czy to źle?

Źli są jedynie ludzie, którzy wykorzystują to przeciw nam.

Wracając do tolerancji… nie rozumiem co ludzie mają do gejów. To tacy sami faceci jak i ci heteroseksualni. To dla mnie niepojęte, zwłaszcza jak większość chłopaków zapytanych o gejów zaczyna się wykrzywiać, ale jeśli chodzi o lesbijki, albo osoby biseksualne jakoś mniej im to przeszkadza. Naprawdę dziwne…

Krążą sprzeczne z faktami opinie o osobach homoseksualnych. Stereotypowy gej to chuderlawy chłopak z apaszką na szyi i różową koszulką przeczulony na swoim punkcie i z piskliwym głosikiem, a lesbijka to ostra laska skora do pikantnych zabaw. Ehhh… ludzie potrafią być naprawdę ślepi. Może to po części wina homoseksualnych parad równości? Dla mnie to trochę bez sensu, bo przecież heteroseksualni nie paradują, żeby pokazać swoją odmienność.

To chyba zawsze będzie kwestia sporna  czasem sama nie wiem co mam o tym myśleć, ale nikogo nie powinno się potępiać, a tym bardziej wysadzać w powietrze (drogi kolego!) za to jakiej jest orientacji. To samo tyczy się Żydów, Cyganów, czarnoskórych i wszystkich innych odmienności. Wszyscy jesteśmy ludźmi, wszyscy mamy serca i wszyscy powinniśmy się kochać, a nie nienawidzić.

 

Make peace not war!


   

_______________
Może wyszło to dość chaotycznie, ale pisałam pod wpływem emocji, wybaczcie ;]

218 komentarzy

  1. pierwsza po raz pierwszy ! ;Dno zgadzam się z tym, że każdy jest człowiekiem i też każdy zasługuje na szacunek, ja nic nie mam do tych odmieńców, bo to jakiej są orientacji to ich sprawa, na prawdę nie którzy tego nie rozumieją ale jak widzę takich nie których którzy ich tępią to mnie szlag jasny trafia…

    • Ci, którzy tylko straszą, że jak spotkają to wytępią są tylko irytujący, ale tacy, który naprawdę tępią od razu trafiają na moją czarną listę. Przecież to ludzie tacy jak my, na litość Boską!Dlaczego niektórzy uważają ich za gorszych?Miałam kolegę geja i był świetnym chłopakiem. Naprawdę nie rozumiem nietolerancji.

  2. Dziecko_Czarnobyla

    oi, ale skucha… I wszyscy tak u Ciebie w klasie. Okropnie, no. Przecież to nie tak, że każdy gej jest tępy, albo, że kto założy różową koszulkę ten od razu 'pedał’. Przecież 'tylko prawdziwi mężczyźni potrafią nosić róż’ :D :D . Każdego powinno się szanować, niezależnie od jego orientacji ;/

    • Dokładnie xDWesley jest tego przykładem xDNie wszyscy w klasie tak sądzą, ale jest taka grupka i to właśnie ich rozmowa została przytoczona. Aż mnie nosiło…

  3. Myślę, że jesteśmy lepsi – właśnie dzięki temu, że nie odpłacamy złem za zło. O to chyba chodzi w naszej religii.Pozdrawiam :) ;***[chris-b] [hiszpanska-kolysanka]

    • Szkoda tylko, że przez to inne religie nas nie szanują. To przykre, że niektórzy innowiercy nie są w stanie uszanować nas. Dlaczego komuś przeszkadzają krzyże w szkołach? To bez sensu!

      • zlamane.pioro@onet.eu

        dokładnie, jakby nie mogli tego chociaż przemilczeć ^ ech, ale są ludzie i parapety :)

        • Niestety są :/Szkoda, że nie nie da się namówić wszystkich ludzi do myślenia…Nie boli, a pomóc może ;]

  4. Ludzie nietolerancyjni nie są godni szacunku.Nie wiem jak można uważać ludzi, którzy niewiele różnią się od nas, i których często nawet nie znamy, za gorszych. Tyle ludzi porusza ten temat, a nic się nie zmienia. Dla mnie to niepojęte. Mam nadzieję że z biegiem czasu się to zmieni :] Może ludzie zmądrzeją ;]

  5. Ludzie nietolerancyjni nie są godni szacunku.Nie wiem jak można uważać ludzi, którzy niewiele różnią się od nas, i których często nawet nie znamy, za gorszych. Tyle ludzi porusza ten temat, a nic się nie zmienia. Dla mnie to niepojęte. Mam nadzieję że z biegiem czasu się to zmieni :] Może ludzie zmądrzeją ;]

    • Mimo wielkiego optymizmu jakoś ciężko mi uwierzyć, ze ludzie się zmienią. Człowiek może się zmienić, ale ludzie byli, są i będą ciemną masą niezdolną do zmiany i nie akceptującą żadnych odmienności. To prawo dżungli, kto wychodzi przed szereg, jest zły i skazany na niepowodzenie, a to źle, bo przecież właśnie odmienność czyni nas pięknymi ;]

      • Jednak warto uwierzyć w ludzi, aby codziennie rano budzić się z radością i z uśmiechem na nich spoglądać ;]Coś ich odmieni ;] Jednak jeszcze nie wiem co….

  6. Trudny temat… I bardzo sporny… Po części się z tym zgadzam, a po części nie. To wystąpienie odnośnie bomb naszego kolegi również bardzo mnie zdenerwowało. No bo sam mówi jaki to on katolik święty i w ogóle, a sam zapomniał o najważniejszym przykazaniu, o miłości! Sam Jezus powiedział, że mamy kochać bliźniego jak siebie samego! Mamy ich tolerować i pomagać. Służyć, a nie definitywnie skreślać, bić, kopać, wyzywać itd. Akceptuję inne wyznania, ale nie popieram. Mogą sobie być ludzie z innymi poglądami i głosić je, ale nie zmuszać mnie do nich. To samo tyczy się homoseksualistów. Wiesz, ja tam żadnego nie znam, oprócz tego, że słyszałam świadectwo mężczyzny, który co prawda szukał miłości wśród płci męskiej, ale poprzez nawrócenie zakochał się w kobiecie i tworzą teraz szczęśliwą rodzinę. Ja to widzę tak, niech ci homo sobie żyją jak tam chcą, bo to ich życie i nie mój interes. Ale te parady równości i innego typu demonstracje to już przesada, bo to co się tam wyprawia to tylko wzbudza we mnie obrzydzenie. My, hetero nie potrzebujemy jakiegoś tam afiszowania się z tym, bo nawet taka para wzbudza we mnie obrzydzenie kiedy się ślini na ulicy czy w szkole.

    • Obrzydza cię całująca się publicznie para?Więc strzelam, ze w ostatnim czasie nie przepadasz za Syśką i Wojtkiem xDja tam nie mam nic do okazywania sobie publicznie miłości, według mnie to piękne, umieć okazywać sobie miłość. Oczywiście bez przesady, obściskiwanie się w klasie przy nauczycielu, który jest tym wyraźnie zbulwersowany to już przejaw niewychowania, ale… co też miłość robi z ludźmi xDParady równości osobiście także uważam za głupotę, bo po co to komu? Bardziej pasuje nazwa parada NIErówności, bo ci ludzie na siłę podkreślają swoją odmienność i szkodzą innym homoseksualistom budując fałszywy wizerunek

      • Dokładnie, co im to da? No, trochę zniesmacza mnie ten widok, bo to według mnie jest bardziej intymna strefa, żeby tak się ubściskiwać. Ja bym tam wolała w jakimś bardziej odludnym miejscu;] Ale jak to ja xD Osoba, która nigdy nie obściskiwała się z facetem, więc nie wiem jak to naprawdę jest xD

        • Heh, szczerze ci powiem jest to uczucie bardzo przyjemne…czuć przy sobie czyjeś ciepło, silne męskie ramiona, ręce opinające się na twojej skórze…Oł… bo się rozmarzę xD

          • Skupiasz się tylko na tej cielesnej przyjemności;P To płytkie patrzenie na takie uczucie, bo to tylko skutki uboczne.

            • Ależ Alu, przecież ja ci nie opisywałam żadnych uczuć ani emocji tylko cielesną przyjemność jaką jest obściskiwanie się xP

              • Acha xD Jakbym sama tego nie wiedziała;p

                • Skoro wiesz to co mi tutaj wyjeżdżasz, ze jestem płytka?Ja jestem baaaardzo głęboka ;P

                  • Ale chyba każdy wie na czym polegają pieszczoty xD Ale mnie chodziło o to, że w miłości nie liczą się tylko takie tam mizi mizi tylko coś znacznie ważniejszego. Z resztą, nieważne.

                    • I know, I know ;]Kwestia miłości to bardzo głęboka kwestia ;PA poruszałyśmy się po sferach tylko i wyłącznie pieszczot. To chyba jasne, że nie tylko to się liczy, ale jest to bardzo przyjemny aspekt^^

        • Heh, szczerze ci powiem jest to uczucie bardzo przyjemne…czuć przy sobie czyjeś ciepło, silne męskie ramiona, ręce opinające się na twojej skórze…Oł… bo się rozmarzę xD

          • Powtórzyłaś się;P A z resztą każdy ma inne na ten temat pogląd. Jedni nie potrzebują takiego afiszowania się z uczuciami i wolą w odosobnieniu to sobie okazywać;P Jestem pewna, że to przyjemne uczucie, ale tylko z tą odpowiednią osobą.

            • Powtórzyłam się… taaaaak, przez ten głupi internet :/Mógłby już chodzić normalnie, a nie takimi zrywami, przez to nie wiem czy się dodało to co napisałam…Ehhh…Osobiście nie lubię się z tym afiszować, chyba, że chłopakiem byłby sama wiesz kto, wtedy chciałabym pokazać naszą miłość całemu światu^^To by było piękne…ale ciii…bo się rozmarzę znooowu xD

              • Ech… ja już się dawno rozmarzyłam… to mi nie pozwala uczyć się biologii xD

                • Skończ z tymi marzeniami xD(taaaa.. jakby to było takie łatwe xD)Mi się tak wesoło zrobiło, że na pisaniu się skupić nie mogę xDWystarczyła tylko jedna myśl o nim… ahh…

  7. „bo przecież heteroseksualni nie paradują, żeby pokazać swoją odmienność.” Heteroseksualizm jest dla Ciebie odmiennością? Mam nadzieje, że nie i to tylko tak niefortunnie Ci się napisalo…

    • Heteroseksualizm to tak sama „odmienność” jak homoseksualizm ;]Odmienność w sensie różnicy między homo i heteroseksualnymi. Geje i lesbijki paradują żeby pokazać że kochają swoją płeć, równie dobrze hetero mogliby paradować i pokazywać, że wolą płeć przeciwną.

      • hmm no nie powiem inny mam na ten temat zdanie. Faktycznie widać, że jesteś mega tolerancyjna, ja niestety(?) nigdy taką osobą nie byłam i zapewne nie będę.

        • Słucham, jakie masz zdanie na ten temat?jestem otwarta na konwersacje ;]

          • Nie toleruje homoseksualizmu i już. Dla mnie hetero jest normalne a homo nie.

            • Nie tolerujesz, bo…?Co takiego jest w homoseksualistach, że ich nie tolerujesz? Czym sobie na to zasłużyli?Czy to ich wina, że wolą swoją płeć?

              • Toleruje ich jako ludzi, nie mam zamiaru obrażać, tępić czy coś w tym stylu bo nie jestem chamska. Nie toleruje w nich orientacji to chyba proste. Przykro mi bardzo ale widok faceta całującego się z facetem nie jest dla mnie normalny i nigdy nie będzie. A i mam pytanie. Co sądzisz na temat legalizacji związków homoseksualnych i przyznawanie takim parom dzieci?

                • Jestem za legalizacją ich związków. Skoro się kochają to mają prawo to zalegalizować. Jednakże dziecka bym im nie dała. To już inna kwestia. Każde dziecko ma prawo mieć ojca i matkę, a nie dwie matki, albo dwóch ojców. Zresztą heteroseksualne dziecko nie czułoby się dobrze w takiej rodzinie, a powinno mieć zapewnione takie same standardy jak wszystkie dzieci.

                  • A skąd wiesz, że to dziecko byłoby heteroseksualne? Heteroseksualni rodzice wychowują jak się później dowiadują homoseksualne dzieci wiec cóż za problem? Ale własnie tak jak napisałaś nie mogę stworzyć normalnej rodziny więc co to z związek?

                    • A ja zapytam odwrotnie. Skąd wiesz, ze dziecko byłoby homoseksualne? Zapytasz je?Może nie stworzą rodziny, ale tworzą parę, jeśli chcą być małżeństwem to nie rozumiem dlaczego im tego zabraniać.

                    • Nie wiem ale idąc twoim tokiem myślenia to rodzicom powinno się odbierać dziecko homoseksualne no bo jak ono się tam może wychować skoro ma inną orientacje niż rodzice? I prosze nie nazywaj zwiazku homoseksualistów małżeństwem bo to głupio brzmi. W małżeństwie jest mąż i żona a tu… no własnie nawet nie wiem jak to nazwać. Własnie zostaliście mężem i mężem?

                    • Heteroseksualni rodzice zwykle są bardziej tolerancyjni, zresztą dzieci odkrywają to w sobie zwykle w takim wieku, ze rodzice nie mogą im już nic zrobić. Choć oczywiście zdarzają się odchyły.Skoro nie małżeństwo to jak ich nazwać?

                    • No widzisz nawet nazwy na to nie ma, najbezpieczniej chyba związek partnerski

                    • Jak zwał, tak zwał.może być związek partnerski. Ja tam w każdym razie nic do nich nie mam ;]

  8. ~Panna_Tajemnicza (Ania)

    Masz racje…Każdy jest człowiekiem i zasługuje na szacunek. Ja osobiście nic do nich nie mam, ale akurat mam taki jeden przypadek w rodzinie. Więc nie wiem czasem co o tym myśleć…Każdy zasługuje na tolerancje…Nie ważne, czy satanista, gej, emo (chodzi o ten styl). Ważne, aby ich szanować i tyle… Bynajmniej ja tak uważam…

  9. Zgadzam się z tobą. Tolerancja jest bardzo ważna i nie rozumiem ludzi, którzy potępiają tych, którzy są trochę inni od nas. To takie żałosne.. W końcu każdy ma prawo do wyboru. Każdy jest inny, ma inny gust, inaczej myśli i jest oryginalny na swój własny sposób. A do tego dochodzi jeszcze, np. miejsce pochodzenia.

    • Dokładnie ;]Nie pojmuję robienia różnic między ludźmi tylko dlatego, że np. mają inne pochodzenie

  10. tępić pedałów!

  11. ja tam jestem za tolerancją dopóki mnie to nie odtyka. jestem rasistką i do tego się przyznam, ale do innych wiar nic nie mam. geje i lesbijki mogą sobie żyć byle z dala ode mnie

  12. Masz jak zwykle rację. Tolerancja należy się każdemu bez względu kim jest i jak wygląda. To piękne „wszyscy jesteśmy ludźmi i mamy serca” jesteś wielka!

  13. resett@buziaczek.pl

    Becia. Masz całkowitą rację.[;Każdy, powtarzam każdy zasługuje na szacunek, czy jest gejem czy może hetero.[diary-of-jonas]=****

  14. Jak to śpiewa Jachimek:”jak można dzielić ludzipod jakimkolwiek względem?nikt nie jest najlepszy na ziemi…la la la la tolerancja(…) wszyscy ludzie to wielka rodzinaprzytul do serca murzyna(…) niech brat twój rumunw twym uścisku skona” xD

  15. zgadzam się w 100%tolerancja!

  16. Jak już tak męczyłaś to wpadłem tu do Ciebie, platynko ;PAniołek mówi, że jest tolerancyjny? Cóż, muszę Ci uwierzyć. Draniuś też jest tolerancyjny. Życzę szczęścia gejom, lesbijkom, wyznawcom innych religii… Nic do nich nie mam i nigdy nie miałem. Każdy żyje tak jak lubi i robi to co lubi.Tak zerknąłem w linki i mimo tego, że zmieniłaś kolejność od razu wiedziałem, że „raz słodko” to ja… ciekawe prawda, słonko?

    • Ja Cię wcale nie męczyłam, wspomniałam tylko, że jak już siłą wymusiłeś mój adres to mógłbyś przynajmniej czasem wpadać ;POj Draniusiu, jesteś już zapatrzonym w sobie egoistą, więc jakbyś jeszcze był nietolerancyjny to był ode mnie oberwał ;PCo do linków, na początku byłeś pod „raz gorzko” ale potem stwierdziłam, że dam ci tą chwilę radości^^a platyna w sumie zacny kruszec…Chodzi po 1493.60$ za uncje ;P

      • Na wszystko znajdzie wytłumaczenie no…

        • Prawie wszystko zwykle ma jakieś wytłumaczenie ;P

          • Czekaj, czekaj… kiedyś znajdę coś na co nie będziesz miała wytłumaczenia ;P

            • Widać dziś nie najlepiej z twoją błyskotliwością…Tak ciężko znaleźć coś czego bym nie potrafiła wytłumaczyć?Mam dobry dzień, podpowiem ci ;]Miłość. Jej nie da się w żaden racjonalny sposób wyjaśnić.Teraz kombinuj dalej ;P

  17. No więc.. witaj. moja rywalko w randce w ciemno ;pp Postanowiłam sobie wejść do Ciebie i poczytać co nieco. ;)) Tolerancja.. Osobiście nie mam nic do gejów czy wyznawców innych religii. Też nie rozumiem tego, ze ludzie odtrącają czy wyśmiewają ludzi innych orientacji. Są to przecież też ludzie. Każdy jest inny. To tak jakby ktoś Cię potępiał, bo np. lubisz tańczyć, a nie grać w siatkówkę. Wiem, że jest to nieco inna sytuacja, no ale bez przesady. Każdy jest inny i ma do tego prawo. Podobno mamy wolną wolę, wolność słowa i wyznania. Podobno. Co Ci ludzie mają do gejów np. Jak tak im to przeszkadza, to niech nie zwracają na nich uwagi. Niech ich ignorują, a nie gnębią. Każdy ma prawo być jakim chce.. ;)) Mam nadzieję, że cokolwiek z tego zrozumiałaś. Ciut chaotycznie ;)) Pozdrawiam Dorota ;))

    • Oj Dorotko, już cię lubię xDTylko błagam, nie patrz na mnie jak na rywalkę, ja nie chcę rywalizować, wole współpracować ;]nie martw się chaotycznym stylem, sama pisze strasznie chaotycznie i ciężko mi się skupić na jednej kwestii. Tak, podobno mamy wolną wolę, ale podobno mamy też mózgi, żeby z tej woli rozsądnie korzystać;]Skąd wiedziałaś, że wolę taniec od siatkówki? xD

      • Nie mam zamiaru traktować Cię jak rywalki ;)) A co do tańca, to po prostu tak wyszło ;)) Nie wiem czy nie byłam czasem na jakimś blogu, gdzie napisałaś, że lubisz taniec.. Całkiem możliwe ;))

        • Lubię? Heh, w moim przypadku lubię to za małe słowo jeśli chodzi o taniec. Ja nim żyję…Jedynie w tańcu nie da się udawać, jesteśmy tacy jacy jesteśmy naprawdę. Taniec to poemat stworzony ze zbliżania się i oddalania choć tak naprawie można by się połączyć od razu ;]Ahhh…Mogłabym o tym książkę napisać xDnie żebym nie lubiła siatki, ale wszystko co ma związek z muzyką to moja pasja^^

          • Moją pasją jest rysunek, malarstwo.. To jest to czy ja żyję ;)) W rysunku możesz oddać wiele rzeczy. Pokazać kłębiące się w Tobie emocje. Może to głupie, ale zapach kredek, ołówków, grafitu, akwareli, akryli..itd. ma w sobie 'coś’.. I taniec i rysunek to sztuka, przez którą wiele można wyrazić. Artystyczne duszyczki ;pp

            • No, no Dorotko masz u mnie dużego plusa!Artystyczna dusza to podstawa, a rysunek jest mi prawie tak bliski jak muzyka ;]Zwłaszcza, ze wybieram się na studia o kierunku architektura. Ołówek i jakąś kartkę zawsze mam przy sobie i w każdej wolnej chwili coś kreślę. Może nie tyle kredki mnie bawią, co akwarele wytwarzają miłą, artystyczną atmosferę, że już nie wspomnę o graficie, który uwielbiam.Tworzysz coś?Musisz mi kiedyś pokazać swoje prace ;]

              • Architektura? Ja chyba też ;)) Myślałam też o reklamie, albo projektowaniu przemysłowym, czy projektowaniu wnętrz ;)) Ale ja mam jeszcze czas, więc nie muszę sie spieszyć z wyborem. A tworzę sobie czasem różne rzeczy. Tylko ja mam ten problem, że nad jedną pracą w formacie A2 siedzę około 8 godzin ;/ Także zbyt wielu ich nie mam. Takich, że tak powiem wymuskanych mam 4-5, a kolejna teraz się tworzy ;)) Akwarele, to chyba też moja ulubiona technika, choć ostatnio kredki i ołówek też do mnie bardziej przemawiają ;)) A Ty masz jakieś materiały z tańca czy rysunku? Np. film jak tańczysz? ;)

                • Masz jeszcze dużo czasu, nie to co ja ;]Projektowanie wnętrz jest jedną z odnóg architektury. Właśnie ta odnoga i projektowanie ogrodów, najbardziej mnie kręci, bo to kreatywne zajęcie. O reklamie też myślałam, ale potem stwierdziłam, że jednak wolę architekturę^^Tak się składa, że jeśli chce się stworzyć coś dobrego na formacie A2 to trzeba w to włożyć sporo wysiłkuAktualnie wszystkie swoje „materiały” porozsyłałam po uczelniach jako wstępną część rekrutacyjną, ale ciągle coś tam sobie bazgram ołówkiem. mam nadzieję, ze pochwalisz mi się swoimi pracami^^jeśli chodzi o taniec to nie zwykłam się nagrywać, nie tańczę jakoś profesjonalnie, nie uczę się w żadnej szkole tańca, ale nie narzekam na powodzenie na parkiecie^^

                  • Ah… tak wiem, ale u mnie masz projektowanie wnętrz na ASP, a projektowanie ogrodów na Architekturze ;)) Czy się pochwalę, nie wiem.. Może kiedyś ;) Mam głównie martwą naturę, bo raczej na zajęciach rysujemy z reala, a nie ze zdjęć.. Zdjęcia niekiedy są przekłamane ;) Takrze glównie manekiny i dodatki ;))

                    • Aha, chodzisz na jakieś zajęcia? Hmmm.. fajnie ;)Ja się ćwiczę na własną rękę, bo jak chodziłam na zajęcia to poczułam się jak wśród bandy debili co prostej kreski nie potrafią zrobić, a na indywidualne zajęcia szkoda mi było pieniędzy xD

                    • Tak chodzę ;) Po wielu próbach, nareszcie chodzę na zajęcia w grupie, ale jest świetnie. Nie ma wielu osób, więc jest spokój. Każdy się skupia na sobie. Są czasem oczywiście jakieś rozmowy, ale to tak w przerwach. Do tego jest świetna nauczycielka. Jak uczyłam się na własną rękę, to nie umiałam połowy z tych rzeczy co teraz potrafię ;)) Taa, ale na pierwszych zajęciach, na jakie trafiłam rysowaliśmy wyobrażenia z wierszyków ;/ Od razu z tego zrezygnowałam ;)

                    • Wyobrażenia z wierszyków?Buhahahaha xDNo to niezłe musiały być prace xDZależy jeszcze jaki wierszyk kto trafił xD

                    • A żebyś wiedziała ;D Myślałam, że tam nie wytrzymam.. ;/ Po prostu bardzo rozwijające i kreatywne zajęcia.. dla 5-latków.. ;pOd razu się wypisałam i teraz chodzę na inne normalne zajęcia ;))

                    • Heh, złej baletnicy wadzi rąbek u spódnicy ;PJak się chce to i z wierszyka można stworzyć dzieło ;PA na tych „normalnych” zajęciach co robicie?

                    • Ah, czyli Ty byś stworzyła dzieło lepsze niż Van Gogh, albo Picasso ? ;p Głównie martwa natura.. Ale to bardzo pomaga i rozwija, bo rysujesz co widzisz.

                    • Nie porównuj mnie, malutkiej artystki do wielkich twórców… czasem nawet czarny kwadrat na białym tle może być uznany za dzieło sztuki ;P

                    • A no może ;) Jeśli będzie to miało przesłanie i koncepcje, to zawsze. Chciałabym zobaczyć tłumaczenie tych symboli.. Jak krytycy by się pocili, żeby wymyślić coś w miarę sensownego. ,,Bo kwadrat oznacza problemy życiowe. Wskazują na to kąty tej figury..” ;D Ah i wystarczy, ze będziesz schizofrenikiem i się 'wyzwolisz’ i proszę.. Dzieła na miarę Salvadora Dali ;D Nie no żartuje oczywiście. Ten artysta mimo choroby był genialny. Nie mogę się temu nadziwić.. Chyba jeden z moich ulubionych malarzy.. A Ty kogo lubisz?

                    • A ja nie mam ulubionego ;]Zbyt wielu jest wielkich twórców, a jeszcze więcej nieodkrytych talentów. Jednak najbardziej ciągnie mnie do ekspresjonistów i postmodernistów.Ale potrafię się zachwycać nawet wzorkami powstałymi na szybach przez mróz xDOstatnio coraz bardziej podoba mi się graffiti. Niby tworzone przez chuliganów, w swoim wandalizmie ma coś pięknego…(pomijając bezsensowne napisy)

                    • Tak, ja też, ale to jest jeden z moich ulubionych (ostatnio).. Wzorki na szybie, to przeciez prawdziwe arcydzieło.. Anonimowego artysty.. A co do grafitti, to też trzeba mieć talent. Nie każdy coś takiego zrobi.. Jak widziałam niektóre np portret, to aż dech zapiera niekiedy ;)

                    • Pamiętam jak niedaleko mojej szkoły ktoś wymalował spreyami boskiego kolibra na płatkach lotosu. To było istne arcydzieło…Zatrzymywałam sie i podziwiałam je ilekroć tamtędy szłam.Szkoda, że ostatnio jakieś półgłówki to zamazały i na tym miejscu powstały niezbyt cenzuralne wyrazy… :/Chyba najbardziej cenię właśnie anonimowych artystów ;]

                    • Sztuka dla sztuki, a nie dla sławy czy pieniędzy ;)

                    • Taka jest najlepsza ;]Dialog sztuki ze sztuką, to jest dopiero sztuka xDKomercja zabija prawdziwych artystów… :/

                    • Tak.. no ale jeśli popatrzeć na to z drugiej strony, to musisz z czegoś żyć, no a jeśli sztuka jest tym co kochasz, to lepiej jest robić to co się kocha za pieniądze, niż nie robić w ogóle i zająć się jakąś inną nudną pracą ;) Teraz bardziej mi się podoba wygląd bloga ;)

                    • Mi też się teraz bardziej podoba^^Ciężko wyżyć z samej sztuki, dlatego tak podoba mi się architektura, łączy przyjemne (pasję tworzenia) z pożytecznym (niezłym zarobkiem) ;]

                    • No tak, to jest dobre.. Możesz robić co kochasz i mieś z tego pieniądze ;)

                    • Tylko najpierw musisz przebrnąć przez studia…Słyszałam od znajomych, że z projektów się nie wychodzi przez pierwsze 2 lata i najlepiej kupić sobie „pajączka” bo można garba dostać xD

                    • ,,Nie martw się! Jest pajączek!” ;D A tak serio, to w końcu muszą tam coś z ludzi wycisnąć, żeby byli dobrzy w swojej profesji.. W koncu po to studia ;)

                    • Tak, tak, po to są studia, ale studenci też ludzie i potrzebują czasem odpoczynku, którego na architekturze szukać jak igły w stogu siana ;P

                    • Phi.. wytrzymałą kobieta jesteś.. Dasz radę.. chyba ;D

                    • Heh, jakby to było jakbym ja nie dała rady xDTrzeba dać radę i łączyć naukę z przyjemnościami^^Hihi, w końcu studenckie życie nie na samej nauce się opiera ;P

                    • Dla niektórych w ogóle na nauce się nie opiera ;D Wieczni studenci.. ;))

                    • A raczej wieczni imprezowicze.Każdy robi to co lubi xD

                    • Nie każdy..

                    • Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma ;P

                    • Niekoniecznie :) Są ludzie, którzy mają tak spaprane życie jak mało kto.. Jest ból, żal, rozpacz i niechęć.. Nie wszystko jest kolorowe.. Szarości i czernie też są..

                    • Niestety tak też się zdarza :/Ale ja wole patrzeć na świat optymistycznie i czasem okłamuję samą siebie, że jest dobrze…Mam nadzieję, że z tym bólem nie mówisz o sobie…

                    • Wiem.. też wolę optymistycznie podchodzić do świata, ale czasem się nie da..Z tym bólem nie mówiłam o sobie ;) Podałam tylko przykład.. Choć nie. Ręka mnie boli ;D

                    • Haha, a co ci się stało w rękę?Mnie pięty bolą, bo sobie na łyżwach poobcierałam :/

                    • Jeździłam na snowboardzie ;D

                    • ooo to widzę aktywnie^^Wyjechałaś gdzieś w góry?

                    • Tak.. byłam sobie daleko ;)) Ale to przez ferie, a teraz szkoła ;/

                    • Hie hie hie, a ja dopiero zaczynam ferie^^

  18. wiesz, tak przeczytałam Twoją notkę i się zastanawiam, czy cokolwiek napisać, czy dać sobie święty spokój i lepiej nic na ten temat nie móiwć. xd ;P ja do gejów, lesbijek i szatanistów nic nie mam. zyja sobie, wierzą i robią co chcą. ;) wolny kraj. ^^ to samo mam z Żydami czy czarnoskórymi. ^^ chcoćiaż musze przyznac, że jak słyszę kawały o jednych, albo o drugich, to się śmieje. xd cóż, taka już jestem. ;d a ludzie powinni z wiekszym szacunkiem darować ludzi o innych poglądach, a nie pomiatać nimi. ^^

    • A jednak się przełamałaś i coś napisałaś ;]Wiesz, żeby być szczerym, przyznam się, ze ja też się śmieję z takich kawałów, choć w moim przypadku śmieję się raczej z czyjegoś śmiechu, a nie z tego co ktoś opowiada. Czasem mam takie akcje, że jak ktoś opowiada coś zupełnie bezsensownego typu „jedzie baba na rowerze i się cieszy, ze jej się kółka kręcą” i zaczyna się z tego śmiać, to nie wiem dlaczego,a le i ja się śmieje. najbardziej rozśmiesza mnie chyba właśnie czyjś śmiech xD

  19. To rzeczywiście trochę nie pojęte. Nie wiem dlaczego ludzie aż tak bardzo pragną dzielić się na gorszych i lepszych. Oczywiście tolerowanie niektórych zjawisk społecznych zawsze będzie sprawą sporną, ale jak sama napisałaś, nie można na nikogo spuszczać bomby za jego przekonania.

  20. Każdy jest równy i każdy powinien mieć prawo do godności. Nie ważne jest przecież to co człowieka ma w środku, ale wewnątrz. Niestety niektórzy nie zauważają tego. Każdy uciskany jest najbardziej tolerancyjny.Katolicy, najbardziej uciskani i tępieni są tolerancyjni. Dni Dialogu z Islamem, Dni Judaizmu. Wiesz, przypomniało mi się motto Ruchu Rastafari, który często jest mylnie nazywany rastafarianizmem. ” no ism do schism ” .Końcówka -imz została stworzona, żeby dzielić. To jest takie trafne.Osobiście jestem raczej tolerancyjna.

    • Rastafari dobra rzecz ;]A wszystkie -izmy są bez sensu. Zamiast łączyć, dzielą. Gdzie w tym sens?

      • Też się nad tym zastanawiałam. I sensu nie ma, bo każdy jest równy. I ten kto na prawdę wysoko mierzy, nie mierzy metrem ani żadną inną miarą a jedynie własną pracą.

        • Wredny stwierdziłby teraz, że są równi i równiejsi xPNajlepiej patrzeć na ludzi sercem, bo ono nie dostrzega podziałów ;]

  21. Zgadzam sie w 100% z Angel dziwi mnie tylko to że jest tyle właśnie rasistów, nazistów itp itd… u mnie w klasie też jest wielu takich matołów… czasami mam ochote ich tak zjechać* ale stwierdzam że to itak bezsensu bo oni to uwarzają za zabawne… cieszą sie jak małe dzieci , że są „fajni”

    • To się nazywa szpanerstwo. „Powiem, że to fajne to mnie zauważą. Zrobię sobie z tego jaja to będzie fajna zabawa”To głupota, ale cóż, ludzie są głupi i tyle…

  22. ,,Gejów powinni spalić na stosie! To są chorzy psychicznie ludzie!!” albo ,,Pedałów do gazu […] a lesbijki są ok” wypowiedź niektórych osobników z mojej klasy. Kiedyś też u nas wybuchał dyskusja, a właściwe kłótnia na temat tolerancji, ale jak zwykle przerwał ją dzwonek. Mnie homoseksualiści nie przeszkadzają o ile nie przesadzają z afiszowaniem się, co jak co nie jest to jednak tak do końca normalne…Ale nie przesadzajmy. To jest czyjś wybór, czyjaś psychika..nic nam do tego.Dziękuje za komentarz ;) i za adres bloga. Poczytam sobie więcej Twoich notek.

    • Jak to się zwykło mawiać, co za dużo to nie zdrowo ;]Mnie też zbytnie afiszowanie się denerwuje, ale bez przesady… palić na stosie tylko dlatego, że są odmienni? Czy to jest średniowiecze? Myślałam, że jesteśmy cywilizowanym społeczeństwem, ale czasem mam wrażenie, ze dla niektórych ewolucja się zatrzymała…Heh, zapraszam częściej ;]

      • iwona.19@onet.eu

        Tak, o niektórych ewolucja zapomniała. ;) Przykro… Z chęcią będę zaglądać do Ciebie częściej i oczywiście zapraszam do mnie. milionymysli-tysiacemarzen.blog.onet.pl Lady I.

        • Co my się z tą ewolucja mamy… ehhh…To naprawdę przykre patrzeć na chłopaka w wieku 18 lat, z mózgiem dziesięciolatka… :/Z chęcią zajrzę;]

  23. kota też mam, ale na niego bardzo rzadko się gniewam, za bardzo go kocham. masz rację z tym spojrzeniem, gorzej jak chcą spać i mają Cię w nosie. pozdrawiam, Daze[defect]

    • Hehe, taaa… sen przede wszystkim^^A ty jak chcesz spać to nie masz wszystkiego w nosie? ;P

  24. geje to naprawdę bardzo mili ludzie. lesbijki też. ja na szczęście nie mam takich problemów, żeby nikt nie akceptował tego, że jestem biseksualna, bo moi bliscy znajomi albo sami są homo lub bi, albo akceptują to kim jestem. no ale zdarzają się takie przypadki, że ludzie dziwnie na mnie patrzą lub komentują. ale z takimi, to ja się raczej nie zadaję. w ogóle nietolerancja jest ble i fuj. [krzykliwa-zdradliwa]

  25. niepoczytalny@onet.pl

    Cześć!Zacznę od małej uwagi: nie rozumiem co ludzie mają do gejów. To tacy sami faceci jak i ci heteroseksualni.- tacy sami nie są. Gdyby byli tacy sami, to nikt by ich nie atakował. To właśnie odmienność, różnica sprawia, że homoseksualiści stają się ofiarami ataków. Inna sprawa, że idea tolerancji jest konieczna, aby uniknąć ograniczania wolności. Homoseksualizm uważam za chorobę (bo wiele czytałem na ten temat, poznałem opinie lekarzy itd.!), a również za grzech (jako chrześcijanin), ale to nie sprawia, że gorzej traktuje homoseksualistów. Wręcz przeciwnie… wielu homoseksualistów to wspaniali ludzie, zauważyłem, że jest wśród nich wielu indywidualistów – co lubię. Poza tym denerwuje mnie, że ludzie (katolicy) traktują homoseksualizm jako największy grzech na świecie. Biblia nic takiego nie mówi. Myślę, że istnieje mnóstwo o wiele gorszych przewinień.Pozdrawiam i życzę pokoju i tolerancji :)niepoczytalny.blog.onet.pl

    • Cześć ;] Ataki na gejów są za ich pozorną odmienność, a spójrz na takiego przykładowego geja. cy czymś się różni od przeciętnego hetero? Obaj mają serca, obaj mają oczy, obaj mają uczucia…Gdzie te różnice?Oczywiście, że istnieje wiele innych, gorszych przewinień, a gejów się czepiają, bo… no właśnie wciąż tego nie wiem :/