Właściwie o niczym
Za oknem szaro, co chwilę deszcz. Wydaje się, że to lato, ale brak potwierdzenia, poza wyrwanymi kartami z kalendarza. Zimno. Siedzę pod kocem, obok leży kot. Kładę dłoń na jego sierści i czuję, jak bije malutkie serduszko. Jest słodki. Mruczy i wystawia czubek języczka, czasem ma delikatne drgawki, jakby coś złego mu się śniło, …