Tajemnica udanych związków

Jaka jest tajemnica udanych związków? Cóż… może skupmy się na kobietach. Kobiety są proste. Wbrew ogólnie przyjętym założeniom o kobiecej skręto-wiadukto-skrzyżowanio-objazdowości, my jesteśmy naprawdę proste. Tyle tylko, że inne od mężczyzn (którzy z natury również są prości). To nie jest tak, że wymagamy nie wiadomo czego. Po prostu wymagamy czegoś, czego wy się nie domyślacie i dajecie nam wszystko, poza tym, czego potrzebujemy. I to też nie jest tak, że my wam możemy powiedzieć, czego chcemy, bo jedyne prawdziwe stwierdzenie na temat kobiet to fakt, że kobiety wiedzą, że czegoś chcą, tylko nie wiedzą czego.

Typowe kobiety

To jest proste. Chcemy was – mężczyzn. Chcemy czuć się przy was kobietami. Chcemy, żebyście zabierali nas w podróż pełną tylko jednej rzeczy – uśmiechu. Jeśli będziemy przy was szczęśliwe, to będziemy was kochały. W tym akurat nie różnimy się ani o cal. Podobnie mężczyźni będą kochali kobiety, przy których będą czuli się mężczyznami i przy których będą szczęśliwi. Chyba, że trafiamy na element masochizmu, który woli cierpieć – ale to pomińmy. Załóżmy, że wszyscy jesteśmy względnie normalni i choć mamy swoje odchyły, wpisujemy się w schemat. Wiem, wiem… zaraz zbudzi się chór niewiast, które twierdzą, że są wyjątkowe i nie takie jak wszystkie, ale w głębi duszy mówią tak wszystkie, więc można to podciągnąć pod ten sam schemat. Tak, moje kochane, wszystkie jesteśmy wyjątkowe, ale wyjątkowo mocno łączą nas niektóre cechy. Każda z nas chce być kochana. Podobnie jak każdy mężczyzna, choć wielu się do tego nie przyzna.

Przepis na udany związek

Jaki jest więc przepis na udany związek? Jak znaleźć partnera, który będzie nas kochał ponad wszystko? Takiego, który nigdy nie opuści i nie zdradzi? Trzeba po prostu dać mu szczęście. TAK! To JEST aż tak proste.

Pytanie tylko jak to zrobić. Trzeba zagłębić się odrobinę w historię. Jak wiadomo mężczyźni zeszli z drzew trochę później niż kobiety. To widać, słychać i czuć. Chociaż właściwie, jakby się nad tym zastanowić, to brak konkretnego odnośnika, bo przecież kobiety nigdzie nie schodziły. Ona nie łaziły po drzewach – od zarania dziejów wygrzewały swoje gadzie łuski na piasku. Można to wywnioskować, ponieważ choć rozdwojony język zniknął w procesie ewolucji, to jednak kobietom w dalszym ciągu zdarza się zdradzać swoją prawdziwą naturę i syczeć. No i tu rodzi się cały problem – małpa nie potrafi się dogadać z wężem. Małpa się może wężem pobawić. Może go nawet zjeść. Czasem najpierw go doprawi, a dopiero później zje. Wąż z kolei czasami w procesie zabawy może małpę ugryźć w dupę i wtedy kat staje się ofiarą. Dziwnie nas stworzyli, ale od zarania dziejów staramy się walczyć z przeciwnościami i jakoś się dogadywać. Z lepszym lub gorszym rezultatem. Nie chcemy sobie odpuścić i żyć bez siebie nie potrafimy. Przydaje się więc podstawowa wiedza psychologiczna na temat różnic między płciami.

Potrzeby mężczyzn / potrzeby kobiet

Mężczyzna, jak to się mówi, ma tylko trzy potrzeby – chce jeść, chce seksu, albo chce mieć spokój. Tyle. Cała filozofia zamyka się w tych trzech rzeczach. Wiem, jest w tym wieeeeele stereotypu i mężczyźni mają o wiele więcej potrzeb, ale zostawię sobie ten temat na inny dzień. Dzisiaj chciałabym powiedzieć o tym, czego pragną te tajemnicze kobiety, których za nic nie można zrozumieć. One chcą przede wszystkim dwóch rzeczy – ciepła i niepewności. Chcą też całej masy innych rzeczy, ale tych dwóch przede wszystkim.

Kobieta zawsze powinna czuć się przy mężczyźnie bezpiecznie. Nie chodzi mi o to, że masz być napakowany i umieć przywalić z półobrotu. Chodzi o bezpieczeństwo psychiczne. Masz twardo stać na ziemi, a nie zachowywać się jak chorągiewka na wietrze. To znaczy, że nie marudzisz, jakbyś miał okres i nie załamujesz się byle pierdołą. Kobieta musi wiedzieć, że choćby się waliło i paliło, to jesteś ostatnią linią obrony i nie poddasz się do ostatniego oddechu.

Natura wszystko tłumaczy

Od tego natura stworzyła mężczyzn większymi i szerszymi, żeby nie mieli problemu z objęciem drobnej kobiety. Od tego jesteście, żeby przytulać, chować w ramionach i całować w czółko. Kobiety lubią być dotykane (mężczyźni w sumie też – są gruboskórni tylko w teorii). Nic nie daje kobiecie tak dużo spokoju, jak ucieczka do krainy między jednym, a drugim ramieniem mężczyzny. To miejsce, w którym można złapać delikatnie za koszulę, albo dotknąć skóry i zatopić się w zapachu. Zawsze to lubiłam – wwąchiwać się. Zauważyłam, że mężczyźni również mają skłonność do wąchania kobiecych włosów. Nie bez powodu – to właśnie na głowie znajdziemy najwięcej receptorów, przez które wydzielane są feromony. Lubimy feromony. Feromony są fajne.

Kobiety wolą drani?

Z drugiej strony, kobiety nienawidzą mieć pewności, że w pełni zdobyły mężczyznę i wiedzą o nim wszystko. Tylko naprawdę mądre kobiety potrafią docenić dobrego faceta. Większość niestety nie ma w sobie tej mądrości i woli niepewność. Kobiety chcą walczyć, chcą się martwić i chcą tęsknić. Chcą godzinami przeglądać stare wiadomości. Chcą wracać wspomnieniami do wspólnych chwil i do emocji, które czuły. Chcą doświadczać. Dlatego właśnie fascynują nas niedostępni emocjonalnie zimni dranie. Nie chodzi o to, że traktują nas jak gówno. Chodzi o to, że dają nam emocje, których tak bardzo pragniemy. Mądry mężczyzna potrafi zapewnić to kobiecie bez uszczerbku na jej honorze.

 

Jak więc widać, tajemnicą udanych związków jest po prostu wewnętrzna mądrość. Ach, jakież to zaskakujące, prawda? Można też zwalić winę na miłość – w końcu to ona jest winna wszystkiemu. Miłość! Zwykła reakcja hormonalna. Czysta chemia (jak to głosi slogan polibudy). Efekt uboczny ewolucji.

Chociaż… co ja tam wiem? Jestem tylko kobietą. Trochę naciągnęłam łańcuch, żeby z kuchni dosięgać do laptopa na biurku, ale może lepiej wrócę na swoje miejsce i jakiś obiad ugotuję? ;)

4 komentarze

  1. Takie to proste i trudne jednocześnie

  2. nie ma sposobu na udany związek, wszystko trzeba kleić na bieżąco, żeby miało to ręce i nogi, a nie filozofować! to jest właśnie największy mankament kobiet – analizowanie i tworzenie durnych wyobrażeń. WIEM PO SOBIE :P

  3. Przyszły czytelnik

    Reasumując mężczyźni to emocjonalni głupcy, którzy nie potrafią zrozumieć natury kobiet. Pytanie tylko czy warto się o to starać skoro Wy same się nie rozumiecie ? ;)

  4. Boom shaaalkka boom boom, po problemie.