Gdyby tak…

          Zawsze wydawało mi się, że szept najpiękniej rozchodzi się w ciszy, jednak z czasem odkryłam, że jeszcze piękniej brzmi w miejscu, które tętni życiem, jest niezależne, pełne innych ludzi. W każdym miejscu czas może się zatrzymać, a sama obecność wydaje się przyjemnością. Lecz są miejsca, gdzie słowo, szept, dotyk mają podwójną wartość i znaczenie. …

Proste słowa…

      Proste słowa, bez metafor, porównań i wyolbrzymień, potrafią brzmieć piękniej, niż złożone, plastyczne dzieła mistrzów. Nie chodzi o bogactwo języka, tylko o wywoływanie w odbiorcach określonych emocji. A w tym jest niezastąpiony. Oddziałuje na mnie każdym słowem, każdym gestem i spojrzeniem. Jego imię brzmi mi w uszach. Nie muszę go nawet wypowiadać, żeby wiedzieć, …

Dzień Mężczyzn

Mój Mężczyzno, uwielbiam spać na Twoim ramieniu. Uwielbiam też siadać na Twoich kolanach. Lubię to Twoje spojrzenie przepełnione satysfakcją, kiedy przyglądasz się rzeźbie mojego ciała. Czuć w nim ździebko niedowierzania, że gotowa jestem przejąć inicjatywę. Uwierz, za każdym razem w głębi duszy mówię sobie – nie będę zbyt zachłanna, nie będę się spieszyć. Jednak lubię …

Poskromić złośnicę

    Zrób to niespodziewanie. Kiedy tylko najdzie Cię ochota. Przyciągnij gwałtownie, albo przyciśnij do ściany – zamknij, bym nie mogła się wyswobodzić. Nie pytaj o nic, nie zważaj na moje słowa, humory, czy nastawienie. Nie proś o nic, bierz. Bierz, tylko bierz. Mogę się wyrywać, mogę protestować, ale… nie, nie przestawaj. Odczuwaj, dotykaj… całe ciało …

Umowa

Przedmiotem umowy jest czerpanie przyjemności z kontaktu. Obie strony niniejszej umowy zgadzają się, że nie ma przeciwwskazań dla swobodnego brania i dawania z siebie, bez żadnych zobowiązań. Zgodnie z założeniami, oświadczam, że nie będę nalegała, zazdrościła, wymagała zaangażowania, pragnęła, planowała, wyobrażała sobie nie wiadomo czego.Oświadczam, że ja, niżej podpisana, Fallen Angel, zapoznałam się z treścią …

Chcę…

   Nachodzi mnie, potęguje się, narasta. Szumi w głowie, wzbiera, wybucha. Dostaję gęsiej skórki… to uczucie rozlewa się przyjemnym ciepłem po całym moim ciele, spływa wilgocią, kusi, powiększa zachłanność. Z każdą sekundą wzmaga się i nasila, zwielokrotnia głębokość oddechu. A poczułam tylko Twój zapach…    Męczy, dręczy, wprawia w drżenie, drażni, niepokoi, buzuje, podnosi adrenalinę, …

Jeszcze wcześnie…

   Stoję samotnie przy bramce. Jeszcze wcześnie, powtarzam sobie. Wiatr delikatnie smaga moje policzki, które przybierają rumiany odcień. Słońce zaszło za chmury, ale w moim sercu świeci wystarczająco mocno, by rozgrzać całe ciało. Jeszcze wcześnie.   Wracam do pokoju i zajmuję się życiem. Co chwilę spoglądam jednak w okno. Oczekiwanie. Przecież już najwyższa pora. Gorzkie oczekiwanie, …

Uwielbiam.

Owijasz mnie swoimi ramionami. Zgniatasz łydki udami. Zaciskasz je na mnie. Przygarniasz do siebie i nie chcesz wypuścić do ostatniego momentu, do oporu. Leżąc twarzą w twarz, z uśmiechem na ustach, ze świecącymi oczyma. Stykając się nosami, albo policzkami. Przesuwając dłońmi po niektórych fragmentach ciała, wywołujesz we mnie przyjemne dreszcze. Droczymy się ze sobą, dyskutujemy …

Ale to nic nie znaczy…

Moje ciało pachnie Twoim oddechem. Długo jeszcze pachnę słowami i gestami.Godzinami, po każdym spotkaniu.Nawet teraz.Nie dość, że siedzę w Twojej zielonej bluzie, to jeszcze moje myśli pachną Tobą. Nie zrobiłeś tego z troski o mnie. Zrobiłeś to specjalnie.